Wielki test antyperspirantów dla kobiet i mężczyzn.
Witajcie Kochani! W dzisiejszych czasach zwracamy dużą uwagę na schludny wygląd. Zależy nam także na odpowiednim zapachu, nie tylko perfum. Nasze ciało wydziela swoją unikalną woń. Aby nie była nieprzyjemna warto używać najlepszych i sprawdzonych antyperspirantach. Bardzo lubię czarne ubrania, szczególnie w sezonie jesienno- zimowym chętnie je zakładam. Niestety, niektóre antyperspiranty zostawiają biały nalot, który przenosi się na bluzki, brudzi je. Niejednokrotnie w ostatniej chwili musiałam się przebierać z powodu takiej wpadki. Jaki więc kosmetyk wybrać aby czuć świeżość przez cały dzień bez szkody w garderobie? Zapraszam na wielki test antyperspirantów.
Rexona invisible black+ white Opakowanie standardowe 150 ml. cena ok. 10 zł. W skład linii wchodzi dezodorant, kulka i
sztyft. Zwilża i nawilża pachy. Zostaje na nich wyczuwalna warstewka ale bez białego nalotu. Zapewnia ochronę
przed nieprzyjemnym zapachem i zabezpiecza przed potem. Aktualnie mój tryb
życia nie jest bardzo aktywny więc ten kosmetyk mi wystarcza. Zapach nie utrzymuje się długo i nie jest
bardzo intensywny. Dobry dezodorant na co dzień. Moja ocena 4/5.
Dove, Invisible Dry, Dezodorant antyperspiracyjny w sprayu. Nawet
po psiknięciu na ciemnoszarą bokserkę, w okolicy pachy nie pojawiają się żadne
plamy. Ten antyperspirant daje suche, matowe wykończenie. Nie nawilża pach jak
Rexona, nie podrażnia ich, choć wiadomo, że po depilacji warto odczekać
kilkanaście godzin z użyciem takiego produktu. Pachnie bardzo elegancko,
przyjemnie, świeżo i pudrowo. Ma tą charakterystyczną dla produktów Dove nutę.
Nie zawiera alkoholu. Chroni przed nieprzyjemnym zapachem trochę lepiej niż
Rexona. Daje mi poczucie dłuższej świeżości. Mam słabość do Dove więc dostaje
4+/5 punktów.
Axe Signature to nasz hit! Zarówno mój jak i Łukasza. Po pierwsze
opakowanie. Wydaje się być mniejsze niż standardowe, nic bardziej mylnego.
Mieści 150 ml. produktu. Aby rozpylić kosmetyk należy odkręcić górną część. W skąd
tej serii wchodzi żel pod prysznic, sztyft i spray do ciała. Wszystkie te produkty na pewno znajdą się w kosmetyczce
Łukasza. Agar i Wanilia tworzą subtelny zapach z drzewną nutą, która doda mu
wyrafinowaną, charakterystyczną aurę. Pokochaliśmy ten zapach, jest bardzo intensywny jak na dezodorant! Łukasz pracuje przed komputerem. Zazwyczaj
nosi ciemne koszulki. Ten antyperspirant nie zostawia białych śladów i nie
przenosi się na ubranie. Daje poczucie komfortu i świeżości. Nie eliminuje
pocenia ale jego przyjemny zapach kamufluje wszelkie ewentualne inne wonie.
5-/5 Polecamy!
DOVE Men+Care Invisble Dry antyprespirant w sprayu 48 godz. Bardzo przyjemny, męski zapach, nieco
słodki ale też świeży. Nie jest bardzo silny. Nie kłóci się z perfumami. Daje skuteczną
ochronę przed potem i białymi śladami na co dzień. Ma ciekawą formułę. W przeciwieństwie do wersji dla kobiet ten produkt
nie zostawia matowej i suchej warstewki.
Daje nawilżający film, który jest dobry dla skóry ale nie każdy facet go polubi.
Rzeczywiście nie brudzi zarówno białych jak i czarnych ubrań. Ocena Łukasza 4/5.
Rexona Men, Invisible Black+White, antyperspirant w aerozolu dla
mężczyzn, 150 ml świeży a jednocześnie słodki i bogaty zapach o drzewnych
nutach. Podobnie do Dove daje skórze ochronny ale nie suchy film. Dzięki technologii Motionsense™ – im więcej
się ruszasz, tym bardziej Cię chroni. Łukasz prowadzi podobny tryb życia do
mojego i nie rusza się za bardzo, nie jest bardzo aktywny. Antyperspirant daje
optymalną ochronę, Nie powoduje nieestetycznych żółtych plam i białych śladów
na ubraniach. Ocena Łukasza 4/5.
Cena każdego z antyperspirantów
nie przekracza 15 zł. Wszystkie są łatwo dostępne w drogeriach. Ja polecam
Iperfumy by Notino, ze względu na fantastyczne, świąteczne okazje i rabaty oraz
dodatkowe produkty przy zamówieniu gratis. Mój tym to Dove, Invisible Dry, jeśli chodzi o męski wariant to jesteśmy z
Łukaszem zaogni. Wygrywa Axe Signature.
45 komentarze
Lubię Dove w spray'u ale z jego ochroną jest średnio. Teraz mam Aquaselin w kulce i jest skuteczniejszy.
OdpowiedzUsuńJa lubię Dove, ale te w kulce
OdpowiedzUsuńkulę i sztyft Dove też mam :)
UsuńJuż od bardzo wielu miesięcy używam wyłącznie antyperspirantów w sprayu. Prym wiodą u mnie antyperspiranty Rexsona oraz Adidas. Antyperspirant Dove nie miałam, ale markę bardzo lubię, więc prędzej czy później pewnie po niego sięgnę. Tym bardziej, że daje lepszą ochronę niż Rexona z tego co piszesz :)
OdpowiedzUsuńja zawsze lubiłam kulki albo sztyfty ale teraz trochę się przerzucam na spraye
UsuńJuż od bardzo wielu miesięcy używam wyłącznie antyperspirantów w sprayu. Prym wiodą u mnie antyperspiranty Rexsona oraz Adidas. Antyperspirant Dove nie miałam, ale markę bardzo lubię, więc prędzej czy później pewnie po niego sięgnę. Tym bardziej, że daje lepszą ochronę niż Rexona z tego co piszesz :)
OdpowiedzUsuńOboje z mężem jesteśmy wierni antyperspirantom w sprayu. Najlepiej sprawdzają się u nas marki Rexona oraz Nivea :)
OdpowiedzUsuńU mnie z takich drogeryjnych rozwiązań najlepiej sprawdza się Rexona.
OdpowiedzUsuńJa od dawna przerzuciłam się z antyperspirantów w kulce na te w sprayu. Bardzo często wybieram te z Avonu ze względu na łatwy dostęp i piękne zapachy! Natomiast latem znacznie częściej wybieram dobrą ochronę i Rexona tutaj fajnie się sprawdza ;)
OdpowiedzUsuńJa używam antyperspirantów wyłącznie w formie kulki ;) Kiedyś lubiłam te z Nivea, ale teraz sięgam tylko po Garnier ;) Ale jeżeli chodzi o aerozol to kiedyś byłam zadowolona z Rexony ;)
OdpowiedzUsuńOstatnio wolę używać antyperspirantów, ponieważ wtedy mniejsza możliwośc na pozostawienie plam na ubraniach ;)
OdpowiedzUsuńNie pamiętam już jak długo nie używam antyperspirantów w sprayu, tylko są to kulki Garniera, jak dla mnie najlepsze:) i chyba długo to się nie zmieni :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam dezodoranty z Rexony, używam już od dawna:)
OdpowiedzUsuńmoże sie skusze bo zaczynają mi się konczyć moje kuleczki
OdpowiedzUsuńJa lubię Dezodoranty z Reksona aczkolwiek najbardziej przypadły mi do gustu Dezodoranty z nivea
OdpowiedzUsuńbardzo lubię te deo jak i mój mąż, cenimy sobie ochronę ubrań
OdpowiedzUsuńgarnier się u mnie sprawdza :D
OdpowiedzUsuńMój najchętniej rexony używa :P
OdpowiedzUsuńZawsze miałam problemy z białymi planami :D Ale ostatnio używam Nivea i zniknęły moje problemy :D
OdpowiedzUsuńFajny taki test, można lepiej porównać produkty :) Ja teraz używam antyperspirantu Dove pure soft, ale póki co mam mieszane uczucia :P Chociaż i tak najbardziej lubię spraye ;)
OdpowiedzUsuńRexona jest całkiem spoko bo nie zostawia śladów:)
OdpowiedzUsuńbuziaki:*
WWW.KARYN.PL
Kiedys na lekcji WDŻ moj nauczyciel cos wspominał, ze takie antyperspiranty powinno używać sie sporadycznie, ale nie pamietam czemu :D. Mnie one strasznie podrazniaja i dlatego wole kulki :)
OdpowiedzUsuńNa pewno świetna firma a co za tym idzie ich produkty są na wysokim poziomie.
OdpowiedzUsuńFajna paczuszka, lubię bardzo Dove.
OdpowiedzUsuńJa używam na zmianę Rexony, Dove i Garniera. Wszystkie trzy bardzo lubię i zmieniam też warianty zapachowe, bo dezodoranty szybko mi się nudzą :)
OdpowiedzUsuńNie używam antyperspirantów w sprayu ;)
OdpowiedzUsuńidealny post, czego takiego mi brakowało :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę miłego wieczoru ;)
ANRU,
Nie miałam tych akurat :)
OdpowiedzUsuńu mnie nr 1 to rexona. Od lat:)
OdpowiedzUsuńU mnie w kwestii antyperspirantów od lat króluje zielona kulka Vichy <3
OdpowiedzUsuńja miałam niebieską była i była całkiem ok.
UsuńJa znów nie używam ale za to zieloną glinkę stosuję która działa identycznie :) a jednak jest bezpieczna :)
OdpowiedzUsuńAxe nigdy nie stosowalam, ciekawa jestem jakie będą moje odczucia! Sprawdze to na pewno 💙
OdpowiedzUsuńJa jednak stawiam na takie tradycyjne, w kulce. Nie mogę się jakoś przestawić na spray'e.
OdpowiedzUsuńJa najbardziej lubię z Adidasa :)
OdpowiedzUsuńJa używam tylko antyperspirantów w sprayu i moje ulubione to Rexona i Adidas, ale chyba muszę zacząć używać tych, co nie zostawiają śladów na ubraniach, bo to się zdarza.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł na wpis z takim porównaniem. Ja najczęściej sięgam po Rexonę, czasem Nivea. Mój narzeczony też lubi Rexonę, ale nie zna z kolei Axe Signature. Przy następnych zakupach na iperfumy dorzucę go do koszyka :)
OdpowiedzUsuńkoniecznie, ja dorzucę jeszcze sztyft, linia pachnie genialnie :)
UsuńJa używam tylko w kulce akurat :) Często sięgam po hipoalergiczne :) Buziaki :*
OdpowiedzUsuńJa najbardziej lubię antyperspiranty w sprayu z Dove :) Moją ulubioną wersją jest Oryginal :)
OdpowiedzUsuńteż lubię :)
UsuńŚwietna recenzja! Można sobie porównać różne dezodoranty. Osobiście używam różowego Garniera w kulce i jestem zadowolona. Chociaż dodatkowo, żeby spod skrzydła nie biło 2x w tygodniu stosuję Bloker Ziai. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńdzięki, u mnie bloker ziaji pod pachami wywołuje palenie, latem stosuję go na stopy
UsuńJa bardzo lubię kosmetyki rexona.
OdpowiedzUsuńU mnie od lat Rexona lub Garnier
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.