Imuregenie czyli nukleotydy, peptydy, aminokwasy oraz mikro i makroelementy.

By stycznia 17, 2018 ,

Jesień i zima to okres sprzyjający zachorowaniem. Nasza odporność często jest obniżona, nastrój pogorszony przez brak słońca i mniejszą aktywność na zewnątrz niż wcześniej. Co roku aby możliwie jak najbardziej wspomóc swój organizm i zachęcić do samoobrony sięgam po suplementy. W tym roku zaufałam nowej marce i po za wspomnianym już Imuregenie z żeń- szeniem przyjmuję także suplement diety w płynie- Zestaw nukleotydów, peptydów, aminokwasów oraz mikro i makroelementów. Dziś właśnie o nim chciałam Wam opowiedzieć. Zapraszam.


Imuregen to suplement diety służący do uzupełnienia normalnej, codziennej diety, w szczególności w okresie:
- zwiększonego wysiłku (np. wykonywania ciężkiej pracy
  fizycznej lub umysłowej)
- po przebytych chorobach i długotrwałym leczeniu
- po przebytej chemio- i radioterapii
- po urazach i operacjach
- nawracających infekcji wirusowych
- osłabienia i obniżonej odporności
Nukleotydy to podstawowe jednostki budujące kwasy nukleinowe DNA i RNA, a także składnik wielu ważnych enzymów przyczyniających się do prawidłowego funkcjonowania i ochrony organizmu. Znaczenie nukleotydów w ludzkim organizmie polega na ich zdolności do regeneracji i tworzenia się nowych komórek. Zapotrzebowanie na nukleotydy jest szczególnie wysokie w okresie rozwoju dzieci, wytężonej pracy fizycznej lub umysłowej oraz w okresie wieku podeszłego.
Dla czego warto wybrać IMUREGEN:
-zawiera opatentowany zestaw nukleotydów, których znaczenie w ludzkim organizmie polega na zdolności do regeneracji i tworzenia się nowych komórek
-przez ponad 50 lat stosowania nie zarejestrowano skutków ubocznych
-nie uzależnia, może być stosowany w dowolnie długim okresie
-może być stosowany przez alergików i diabetyków
-może być stosowany od 1 roku życia (dotyczy suplementu diety w płynie)
Płyn może być przyjmowany w dowolnym momencie dnia. Przed, w trakcie lub po posiłku. Dzienna dawka dla osoby dorosłej to 1 mała łyżeczka. Produkt może być także stosowany przez dzieci już od 1 roku życia! W ich przypadku porcję należy zmniejszyć i podawać ok. 1,5 ml. tzn. ½ łyżeczki dziennie. Imuregen jest bezpieczny nawet dla najmłodszych i wzmacnia odporność. Produkt ma wodnistą konsystencję. Ja początkowo nazywałam go syropem jednak nie jest to odpowiednie określenie. Ma przezroczystą barwę i przypomina wodę. Przed pierwszą dawką nie wąchałam go.  Smak zaskoczył mnie. Spodziewałam się czegoś co znam z aptek i jest raczej słodkie. Sprawdziło się tu jednak przysłowie, że  dobre lekarstwo – ma zawsze gorzki smak. Imuregen także jest gorzki ale nie wżera się w język i od razu po połknięciu, nawet bez popijania czymkolwiek ten smak przestaje być wyczuwalny. Jeśli jesteśmy wyjątkowo wrażliwi- ja nie jestem, to zawsze można dodać tą łyżeczkę produktu do soku czy jakieś potrawy. Ważne jednak aby nie była gorąca. 
Imuregen to preparat, który ma wzmocnić naszą odporność. Wspomaga układ immunologiczny, mobilizuje do regeneracji i ochrony organizmu. W tym sezonie jesienno zimowym nie chorowałam. Nie złapało mnie żadne przeziębienie choć jak pamiętacie Łukasz kilkanaście dni „umierał”. Nic od niego nie złapałam więc być może to zasługa tego preparatu.  Zestaw nukleotydów, peptydów, aminokwasów oraz mikro i makroelementów, które znajdują się w Imuregenie na pewno pozytywnie wpłynął na moją odporność i zdrowie. 

ZOBACZ TAKŻE

67 komentarze

  1. W warunkach "bojowych" widzę sprawdził się, bo ciężko nie złapać czegoś, gdy ktoś chory w domu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właśnie, ja biorę suplementy i dbam o swoją odporność.

      Usuń
  2. Nie znałam tego płynu, ale zwiększenie odporności zawsze się przyda, szczególnie dzieciom, moja właśnie coś znów załapała :/

    OdpowiedzUsuń
  3. własnie szukam dla córki czegoś na odporność + witaminy. tego nie znam

    OdpowiedzUsuń
  4. o jak fajnie, że go pokazałaś, szukałam czegoś na odporność, bo w sezonie zimowym jestem ciągle przeziębiona :-/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja jestem twarda, mój chłopak chłopak znów zaraża a mnie nic nie bierze

      Usuń
  5. Mnie też akurat coś łapie, przyda się taki dobry "wspomagacz" :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ciekawy specyfik. Mnie smak nie robi różnicy, więc nawet gorzki by mnie nie zniechęcił.

    OdpowiedzUsuń
  7. Pierwszy raz widzę tego typu suplement.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znałam go do tej pory dzięki Tobie może po niego sięgne

    OdpowiedzUsuń
  9. A jak jest w przypadku karmienia piersią? Nie szkodzi?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jestem pewna, że nie szkodzi jednak nie znalazłam informacji czy może być brany przez kobiety w ciąży lub karmiące.

      Usuń
  10. Ja akurat odporność mam całkiem niezłą (odpukać w niemalowane! :)), więc nic dziwnego, że nie znam tego typu produktów.

    OdpowiedzUsuń
  11. Mnie rzadko choroby łapią, ale dobrze wiedzieć o takich specyfikach :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie miałam do czynienia z takimi specyfikami. Ja nie często sięgam po suplementy, głównie wtedy jak pojawiają mi się rany i afty od aparatu ortodontycznego. Witaminy pomagają mi szybko wykurować te problematyczne zmiany.

    Dobrze, że poprawiłaś sobie odporność tym specyfikiem, widocznie warto po to sięgnąć;>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dobrze, że zwróciłaś na to uwagę. gdy mnie brakuje witamin z grupy B i żelaza to od razu pękają mi kąciki ust

      Usuń
  13. Niestety nie używam takich specyfików.

    OdpowiedzUsuń
  14. Mi przydałoby się coś na wzmocnienie odporności, bo tak jak mnie chwyciło choróbsko w Święta, tak dopiero dziś poczułam małą ulgę.

    OdpowiedzUsuń
  15. dobrze, że tak wpływa na oporność, choć ja wtedy ratuję sie miodem, cytryną, czosnkiem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kiedyś chrupałam czosnek jak jabłko. teraz jakoś mnie odpycha ale herbatkę z cytryną i miodem piję.

      Usuń
  16. Tytuł mnie mocno przestraszył :D. Nie stosowałam nigdy takich specyfików.

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja nie biorę nic na odporność, sama się chronię zdrowym odżywianiem i odpowiednim ubiorem

    OdpowiedzUsuń
  18. muszę zacząc brac cos na odporność - corka bierze, maz tez a ja jakoś zapominam...

    OdpowiedzUsuń
  19. Takiego suplementu w płynie jeszcze nie przyjmowałam, ciekawe rozwiązanie, czasem może i lepsze od kapsułek. Zimą trzeba dbać o siebie podwójnie, by nie dać się przeziębieniu, nie dość, że pogoda nie sprzyja, to właśnie jesteśmy bardziej narażone na zarażenie się od innych czy to w domu czy w pracy. Będę pamiętać o tej marce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. szkoda też tracić czas i cierpieć podczas choroby a leki nie są tanie.

      Usuń
  20. Ciekawy suplement - nigdy wcześniej o nim nie słyszałam. Skuszę się, bo ostatnio strasznie często coś łapię i zarażam swoje dzieci.

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja też dbam o swoją odporność, ostatnio łykam tran, witaminę C. O tym suplemencie jeszcze nie słyszałam, ale zaciekawiłaś mnie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kwasy omega przyjmuję właściwie przez cały rok. super zbijają cholesterol

      Usuń
  22. Nie słyszałam nigdy o tym produkcie ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie wiedziałam o istnieniu tego suplementu - brzmi świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Nigdy nie miałam suplementu w płynnej formie :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Mi ostatnio spadła odporność, ale ogólnie mam chyba spory niedobór witamin

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Więc powinnaś szybko coś z tym zrobić. Zdrowie jest najważniejsze

      Usuń
  26. Ja lubię peptydy w każdej postaci świetnie działają na skórę

    OdpowiedzUsuń
  27. Zainteresowałaś mnie. Muszę podpytać mojego pediatrę o ten suplement. Wiadomo, ze jak są dzieciaki w domu to zwykły katar konczy sie rodzinna pandemia. A moze udałoby się tego uniknac.

    OdpowiedzUsuń
  28. Pierwszy raz słyszę o tym specyfiku, a bardzo by mi się przydał. Od kilku lat, rok rocznie, mam co najmniej dwa razy w roku ciężkie zapalenie oskrzeli. Muszę go kupić, może uda mi się na przyszłość zapobiec chorobie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. współczuję, jeśli coś mi dolega to zatoki wiosną ale ogólnie nic ciężkiego mnie nie dopada

      Usuń
  29. Nie znam zupełnie! Coś takiego mi się przyda bo moja odporność jest zerowa od dziecka, wiecznie coś mi dolega...

    OdpowiedzUsuń
  30. Nie znam produkty, bo generalnie jakoś nie biorę za dużo suplementów. Jednak może powinnam, bo ostatnio co raz częściej bierze mnie jakiś przeziębienie, katar itp. Czas się wziąć za siebie, chociaż lepiej byłoby zacząć od odpowiedniej diety ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj, z dietą to u mnie też nie jest najlepiej dlatego stosuję suplementy, po za tym nie dostarczymy 100% zapotrzebowania na witaminy organizmowi z samej diety

      Usuń
  31. ja poki co o dziwo nie chorujd. ale dobrze wiedziec. dzieci biora witaminy na odpornosc. ale ja? hmm trzeba to zmienic. zakupie chociazby dla mojego chlopa bo on to choruje dosc czesto.

    OdpowiedzUsuń
  32. Ja na szczęście rzadko kiedy choruje a suplementów diety nie używam zbyt często ;) jak już to jakieś wzmacniające włosy i paznokcie

    OdpowiedzUsuń
  33. Uważam, że suplementy diety są bardzo ważne. Sama używam ich całkiem sporo i chętnie poznaję itestuję nowe ;)

    OdpowiedzUsuń
  34. To coś dla mnie, ponieważ jestem już piąty raz chora w zimie - Myślę, że ten suplement by mi pomógł :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Kochana Moja wybac ze tutaj duzo nie napiszę bo o suplementach nie mogę si wypowiadać e względu na lekoamanie :(

    OdpowiedzUsuń
  36. Nie przepadam za suplementami diety ii wolę ich nie stosować :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Mi ostatnio bardzo spadła odporność i często łapię katar i kaszel. Kiedyś tak nie miałam i rzadko chorowałam. Chętnie wypróbuję ten suplement diety

    OdpowiedzUsuń
  38. Czasami biorę suplementy diety, ale zawsze sprawdzam ich skład.

    OdpowiedzUsuń
  39. Nie słyszałam o tym suplemencie, ale chętnie zacznę go stosować, szczególnie po ostatnich chorobach :(

    OdpowiedzUsuń
  40. Pierwszy raz słyszę o tym suplemencie, ale nie wiem czy po niego sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  41. Uwielbiam takie produkty i z chęcią go wypróbuję! Łykam różne dropsy na potęgę i piję samoróbcze kefiry ale syropku jeszcze nie mam XD Pozdrawiam!^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ooo kefiry własnej roboty, ciekawe. ja piję też sporo soków mojej mamy z aronii i jagód oraz czarnego bzu

      Usuń
  42. Muszę dowiedzieć się czy mogę do stosować karmiąc syka piersią :D

    OdpowiedzUsuń
  43. My co roku w okresie jesienno-zimowym staramy się dodatkowo dbać o odporność. Oczywiście jemy owoce i pijemy dużo soków, ale suplementy także przyjmujemy. W tym roku postawiliśmy na tran i zestaw witamin. Nie chce zapeszać, ale póki co czujemy się świetnie:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.