Kiedy można poprawić powieki ?
Medycyna estetyczna w XXI wieku przestała być tematem tabu. To
normalne, że każdy z nas chcę się czuć ze sobą dobrze. Oczywiście to dotyczy
także mężczyzn ale ja jako przedstawicielka płci pięknej będę pisała ze swojej
perspektywy. Powiększanie ust, wypełnianie zmarszczek czy lifting już nikogo
nie dziwi. Jak wiecie sama niedawno- 15 grudnia zdecydowałam się na makijaż permanentny-
kreski na powiekach górnych i jestem z
tego powodu bardzo zadowolona. Niby nic a jednak sprawił, że czuję się bardziej
zadbaną kobietą. W lutym idę na usta :) Oczywiście przygotuję Wam za jakiś czas osobny wpis na ten temat bo sama wcześniej miałam wiele pytań i obaw. Dziś jednak zapraszam Was na wpis o poprawie urody ale u chirurga a nie linergistki.
Oczy zawsze były moim kompleksem. Są małe, głęboko osadzone i
jeszcze te nieszczęsne opadające powieki! Dramat! Niestety jest to rodzinne i z
czasem. Gdy skóra traci kolagen/ elastynę będzie się to pogłębiało. Tak działa grawitacja i natura. Mam w
najbliższej rodzinie kobiety, które z przyczyn zdrowotnych przeszły operację
powiek ponieważ fałdy skóry tak się rozciągnęły, że utrudniały widzenie! Ja na
pewno zanim moja sytuacja przybierze tak ostateczny wymiar zdecyduję się
poprawić własne powieki. Już Wam o tym kiedyś wspominałam i teraz co raz bardziej
utwierdzam się w tym przekonaniu.
Plastyka powiek jest jednym z efektowniejszych zabiegów odmłodzenia
twarzy (więcej można poczytać także na tym blogu mediplanet.pl/specjalizacje- medyczne/chirurgia-plastyczna/ jakie-sa-zdrowotne-i- estetyczne-wskazania-do- operacji-powiek ).. Cienka skóra wokół oczu staje się obwisłą i tracimy młodzieńczy
blask. Pojawiają się worki, które ciężko jest ukryć korektorem, jeśli nie
jesteśmy wizażystą lub charakteryzatorem. Nadmiar luźnej skóry, która jest
nieestetyczna, nierówno naciągnięta, marszcząca się dodaje nam lat i odejmuje
pewność siebie. Defekty w obrębie powiek mogą zaburzać wygląd twarzy, z tegoż to właśnie względu niektóre osoby decydują się na blefaroplastykę.
Zabieg trwa ok. 60 min.
przeprowadzony jest w znieczuleniu miejscowym. Zazwyczaj pacjent od razu wychodzi do domu.
Nie występuje tu konieczność hospitalizacji. Czas rekonwalescencji to7-14 dni .
Wcześniej jednak, w 4-5 dobie następuje zdjęcie szwów. Cała procedura a nawet
cena zabiegu przypomina mi moje roztarte, permanentne kreski, które goiły się
przez ok. tydzień, a wykonanie ich nie było bezbolesne. Kto
może poddać się zabiegowi korekcji powiek? Każdy kto nie ma problemów
zdrowotnych. Zarówno kobiety jak i mężczyźni, których dotknął problem zwiotczałej
wiszącej skóry, która w najtrudniejszych przypadkach zasłania pole widzenia. Zabiegi
wykonywane są także na powiekach dolnych aby pozbyć się „worków” pod oczami lub
fałdy opadającej na policzek. Co po
zabiegu? Obrzęk i zaczerwienienie to typowe objawy, które z czasem miną. Należy
dbać o higienę, stosować chłodne okłady oraz maść arnikową, która ma działanie
przeciwzapalne i przyspiesza gojenie. Warto na czas rekonwalescencji zrezygnować z soczewek na rzecz okularów.
65 komentarze
Pod względem zdrowotnym w każdym wieku :)
OdpowiedzUsuńBałabym się poprawiać powieki :P
OdpowiedzUsuńja kiedyś też się bałam ale teraz poddawałam się już różnym zabiegom i wiem, że strach ma wielkie oczy
UsuńJa na razie nie mam tego problemu, chcoiaż powiem Ci, że pomału widzę jak powieki opadają - jednak nie wiem czy bym się zdecydowała. Boję się zabiegów.
OdpowiedzUsuńmoje powieki zawsze opadały niestety a z wiekiem co raz bardziej się to pogłębia
UsuńWszelkie operacje wokół oczu a już na oczach mnie przerażają. Co prawda nie mam problemu tego typu, co u Was w rodzinie i ciężko mi sobie to wyobrazić ale jak pomyślę o skalpelu to mam ciarki na plecach.
OdpowiedzUsuńrozumiem, ja jestem na to już zdecydowana
UsuńJa tam nie widzę u Ciebie problemu, bo wyglądasz świetnie i nawet małe oczy oraz opadające powieki nie są w stanie tego zmienić :)
OdpowiedzUsuńpoki co akurat nie mam takich klopotow. ale dluzej o tym myslac nie wiem, czy odwazylabym sie na tego typu operacje. balabym sie.
OdpowiedzUsuńNiestety mnie dotyka ten problem, już od jakiegoś czasu o tym myślę i teraz nie wiem, czy się poważnie nie zdecyduję, muszę to rozważyć, dzięki za post :)
OdpowiedzUsuńtakie operacje można przejść dwa razy w życiu więc czasami warto poczekać.
UsuńJak narazie moje powieki wyglądają dobrze i nie potrzebują poprawek, choć nawet gdyby potrzebowały nie wiem czy zdecydowała bym się na taki zabieg
OdpowiedzUsuńnigdy nie myślałam o takich zabiegach. zbytnio się na tym nie znam, ale post ciekawy.
OdpowiedzUsuńi się zastanawiam czy bym się nie bała takiego zabiegu.
Ja szczerze nie jestem za bardzo pozytywnie nastawiona, to jednak nie jest taki prosty zabieg. Niemniej rozumiem osoby, które decydują się na różne zmiany plastyczne, oczywiście w granicach rozsądku!
OdpowiedzUsuńwszystko można ale w granicach rozsądku :)
UsuńJeśli byłaby możliwość poprawienia opadającej powieki to poważnie zastanowiłabym się nad takim zabiegiem.
OdpowiedzUsuńByłabym się poddać takiemu zabiegowi. W końcu to oczy. Na szczęście nie mam takiego problemu.
OdpowiedzUsuńja się nie bałam , na powiekach mam już kreski permanentne i na pewno pójdę o krok dajej
UsuńMam ten sam "problem" z oczami co Ty ;)
OdpowiedzUsuńjesli bede miala problem i bedzie mnie na to stac to chetnie wykrozystam
OdpowiedzUsuńJa bym się chyba nie zdecydowała... Mała igiełka to już dla mnie coś strasznego. . .
OdpowiedzUsuńdla mnie na szczęście nie. Twarda jestem, mam już tatuaże ... :)
UsuńGdybym miala taki problem to bym sie zdecydowala na 100%. Takie zabiegi nie sa mi straszne :)
OdpowiedzUsuńJa jestem z tych co by poszły pod nóż, mam opadające powieki, które mnie do szału doprowadzają, ale wiadomo ze jak sa dzieci to są inne wydatki i odwlekam w czasie.... pewnie do emerytury
OdpowiedzUsuńja też wiele takich zabiegów odkładam na potem..
Usuńnie, raczej nie poprawiłabym sobie powiek, zbyt jestem bojaźliwa w tej kwestii
OdpowiedzUsuńJa też mam opadające powieki i mam wrażenie, że niestety dodają mi lat. Też chętnie poddałabym się jakiemuś zabiegowi, ale nie tak inwazyjnemu jak zabieg chirurgiczny, tylko na przykład lifting powiek laserem. A wiem, że takie metody też istnieją. Czekam z niecierpliwością na Twoje usta, jestem bardzo ciekawa jak wyjdą! :)
OdpowiedzUsuńczytałam już o laserze i rzeczywiście daje efekty, jestem za.
Usuńja też jestem ciekawa jak wyjdą usta :)
Nie wiem czy bym się zdecydowała ;) chcialabym ale aż tak odważna nie jestem :)
OdpowiedzUsuńZ czasem na pewno zdecyduje się na taki zabieg, gdyż moje opadające powieki dobijają mnie... Bardzo chciałbym to zmienić.
OdpowiedzUsuńŚwietny post, mam bardzo duży problem z opadającą powieką :)
OdpowiedzUsuńhttp://kiudlis.blogspot.com/2018/01/jestes-nikim-dopoki-nie-znajdziesz.html
Ja bym nie zdecydowała się na żadną operacje plastyczną. Mimo, że coś tam mi się nie podoba, to nie położyłabym się pod nóż, wolałabym już, tą moją wadę zaakceptować. Jestem jaka jestem... A jeśli się nie uda? Nie, dziękuję bardzo.
OdpowiedzUsuńJednak, nie chce żebyś uznała, że cie krytykuje, ponieważ jeśli miało by to mieć wpływ na zdrowie, tak jak u innych z twojej rodziny, to jak najbardzoije uzasadnione, byś taki zabieg zdobiła, ale czy koniecznością jest robienie tekiego zabiegu, już? Tak czy siak trzymam kciuki by wszystko dobrze poszło. ;)
UsuńRozumiem, że każdy ma własne zdanie, jest inny , nie odebrałam tego jako krytykę, ja zamierzam sporo w sobie poprawić od zabiegów stricte leczniczych jak żylaki po powiększenie ust i korektę powiek, ale to z czasem bo można wykonać ją tylko dwa razy w życiu.
UsuńNa szczęście na razie nie muszę poprawiać powiek :)
OdpowiedzUsuńOj to nie zabieg dla mnie bała bym się bólu he
OdpowiedzUsuńU mnie w pracy jedna osoba wykonała korektę powiek i była bardzo zadowolona i również stwierdziła, że poprawiło to jej komfort życia. Ja gdybym brała się za jakieś zabiegi chirurgiczne to pomyślałabym raczej o korekcie wzroku - od jakiegoś czasu nie noszę soczewek, bo klima daje popalić i nosze okulary a jest to trochę uciążliwe. Nie wyobrażam sobie jednak takiego zabiegu i dość długiej rekonwalescencji (np. braku możliwości patrzenia w ekran komputera).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i czekam na wpis!
masz rację, ja noszę okulary i nawet to lubię, nie myślałam nawet nigdy o soczewkach a tym bardziej korekcie wzroku bo mam małą wadę
UsuńNa szczęście nie mam opadających powiek.
OdpowiedzUsuńWidzę że ja też będę mieć ten problem Póki co nie musze podejmować decyzji, ale za kilka lat... Kto wie. Dobrze, że mamy teraz taki łatwy dostęp do tego typu zabiegów i ogólnie mniej się boimy :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie nie dla mnie :P
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis jednak mam dreszcze na samą myśl, że ktoś miałby robić coś z moimi powiekami brrr :)
OdpowiedzUsuńkiedyś moje opadające powieki były dla mnie źródłem kompleksów, ale przyzwyczaiłam się do nich :)
OdpowiedzUsuńpamiętam ale Twoje są całkiem ok i wcale mocno nie opadają. Po za tym potrafisz pięknie je pomalować
UsuńDobrze, że można poddać się zabiegom poprawiającym wygląd powiek. Ja na szczęście nie mam problemów z powiekami, ale znam sporo osób, które cierpią z powodu mocno opadających powiek czy ogromnych worków pod oczami.
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie, że są poruszane takie tematy. Ogólnie w wielu kręgach nie tylko operacje i zabiegi z zakresu medycyny estetycznej są tematem tabu i ludzie się ich boją. Co ciekawe, sporo zabiegów z kosmetologii także jest owiane tabu, jestem kosmetologiem i często spotykam się ze strachem przed zabiegami. W ogromnej mierze to brak wiedzy na pewne tematy, więc dobrze uświadamiać społeczeństwo;>
OdpowiedzUsuńTo prawda, ale jest teraz wiele programów , które pokazują operacje i różne zabiegi "od kuchni" więc świadomość na pewno będzie się zmieniała.
UsuńWszystko jest dla ludzi. Jeżeli możemy sobie pomoc - czemu nie. Sama mialam plastyke odstajacych uszu i mimo późniejszego bólu zrobiłbym to jeszcze raz. Komfort jaki teraz czuje, możliwość związania włosów bez krempacji to najlepsza nagroda za chwilowy ból i stres.
OdpowiedzUsuńFantastycznie, ze teraz jesteś zadowolona i bardziej pewna siebie, gratuluję podjęcia tej decyzji mimo bólu, który przezwyciężyłaś!
UsuńTakże mam opadające powieki. Myślę o operacji, ale na razie muszę uzbierać fundusz.
OdpowiedzUsuńTak jak wyżej napisała Marlena, wszystko jest dla ludzi. Wiem, jaką zmorą w starszym wieku mogą być opadające powieki, bo mam taki przypadek w rodzinie i wtedy zabieg u chirurga jest najlepszym rozwiązaniem. Ja nie popieram ingerowania we własne ciało z powodu jakichś fanaberii - jednak są sytuacje, które tak jak zauważyłaś w przypadku powiek, źle wpływają na widzenie - wtedy wydaje mi się, ze zabieg jest jedyną słuszną decyzją.
OdpowiedzUsuńnadużywanie zabiegów medycyny estetycznej kończy się fatalnie, ale masz rację, wszystko jest dla ludzi.
UsuńNie mam nic przeciwko tego typu zabiegom pod warunkiem, że naprawdę pomagają osobom z takim problemem, a nie są tylko wymysłem :) Póki co moje powieki są ok, więc ten temat zostawiam sobie na później :)
OdpowiedzUsuńUfff jak się cieszę, że ja nie mam tego problemu :)
OdpowiedzUsuńJa mam podobnie. Jednak jest to kwestia tego, że jestem puszysta. Poza tym już tyle razy byłam cięta, że chyba więcej nie chce i zdecydowanie wolę naturalny wygląd. Poza tym boję się powikłań.
OdpowiedzUsuńJestem na tak! Jeszcze nie stosowałam ale jestem przekonana, że za parędziesiąt lat chętnie skorzystam z takich zabiegów. A wcześniej zanim będzie trzeba wziąć się za powieki na pewno zrobię nos! Już znalazłam lekarza! Szukałam 10 lat i znalazłam w końcu. Pozdrawiam!^^
OdpowiedzUsuńMam podobny problem i bardzo często jedyną rzeczą którą przeszkadza mi w mojej twarzy są właśnie powieki i worki pod oczami ;( fajny i przydatny post
OdpowiedzUsuńrozumiem Cię doskonale...
UsuńOsobiście boje się tego typu zabiegów, ale na szczęście na razie nie potrzebuje ich ze względu na młody wiek, ale co czas pokaże to zobaczymy :D może kobieta im starsza tym odważniejsza :D choć Ci powiem szczerze, że dobrze, że w dzisiejszych czasach mamy taką możliwość poprawy wyglądu.
OdpowiedzUsuńJa akurat nigdy nie byłam przeciwna zabiegom i operacjaom plastycznym, te z umiarem oczywiście bo przecież po to się je robi abyśmy czuli się szczęśliwi. Ja od wielu chce zrobić opercaję nosa, ale boje sie narkozy :(
OdpowiedzUsuńNie jestem zwolenniczką operacji plastycznych , jedynie jestem w stanie zrozumieć szczególne przypadki . Poprawianie urody czesto ma odmienne skutki.
OdpowiedzUsuńMoje powieki mają tendencję do opadania. Z końcem dnia zauważam, że są strasznie zmęczone, przez co makijaż nie wygląda tak jakbym tego sobie życzyła. Sama chętnie poddałabym się zabiegowi :) Może nie teraz, ale w przyszłości - czemu nie.
OdpowiedzUsuńOj ja bym się bała, ale w sumie gdyby sytuacja mnie zmusiła to kto wie - wtedy człowiekowi włącza się zupełnie inne myślenie. Świat idzie do przodu, kto by pomyślał, że taki zabieg trwa tylko godzinę? Czasem z makijażem schodzi dłużej :)
OdpowiedzUsuńMiałam sporo kompleksów jeśli chodzi o moje ciało. Byłam przesadnie szczupła i często mi to wytykano. Z czasem pokochałam swoje ciało tkim jakie jest i absolutnie nie chce nic poprawiać. Dobrze Jest, tak jak jest.
OdpowiedzUsuńJa boje się wszystkiego, co wiąże się z ingerencją chirurga. Nie mam takiego problemu i szczerze mówiąc nie wiem czy zdecydowałabym się. Z pewnością okres rekonwalescencji po zabiegu przeraża najbardziej. Ale jeżeli będzie mus, to trzeba będzie skorzystać z takiego zabiegu.
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.