Oriflame Sublime Nature Tuberose

By kwietnia 08, 2018 , ,

Poznawanie zapachów jest dla mnie ogromną przyjemnością. Chętnie sięgam po nowe marki i intrygujące nuty. 90% perfum zamawiam zupełnie w ciemno kierując się opiniami, które znajduję w internecie, wyglądem flakonu, ceną oraz swoją intuicją. Perfumami Oriflame Sublime Nature Tuberose zaraziła mnie Natalia z bloga www.jakpiekniebyckobieta.pl . To moja serdeczna koleżanka jednak wydawało mi się, że gust zapachowy mamy zupełnie inny. Natka zrobiła tak kuszącą recenzję opatrzoną pięknymi zdjęciami, że poddałam się i również zamówiłam Sublime Nature Tuberose. Czy było warto? O tym przeczytacie poniżej.


Jak zawsze zacznijmy od opakowania. Flakon jest naprawdę uroczy. Baaardzo elegancki i dojrzały. Nie ma w nim przepychu, wymyślnej formy ale wyrafinowana prostota. Butelka jest przezroczysta co umożliwia śledzenie zużycia na bieżąco. Jedyne zdobne-złote akcenty jak korek czy etykieta  pełnią jednocześnie funkcję praktyczną. Pojemność flakoniku to 50 ml. Płyn zabarwiony jest na zielono co kojarzy się ze świeżością. Sam kartonik też jest prosty i ma nico męski, szorstki design.
W skład linii Sublime Nature obecnie wchodzą dwa zapachy Tuberoza, o której dziś piszę oraz Tonka, którą niebawem zamówię i również zrecenzuję. Docelowo pojawi się także trzeci niszowy zapach, o którym obecnie niewiele wiadomo. Sublime Nature Tuberose jest nowym zapachem wydanym w 2017  roku. Jego twórcą jest mistrzyni perfumiarstwa Nathalie Lorson współpracująca wcześniej z takimi markami jak YSL, Dolce & Gabbana czy Roberto Cavalli.  Głównym składnikiem tych perfum jest kwiat tuberozy z Indii. Uznawany jest za jeden z najbardziej aromatycznych komponentów perfum na świecie. Zapach zawiera także biały heliotrop, plumerię, drzewo sandałowe i wanilię.
Tuberoza to biały, uwodzicielski i czarujący, kwitnący nocą kwiat. Najpiękniej pachnie o świcie gdy z jego płatków opada lśniąca rosa. To właśnie ten hipnotyzujący moment odzwierciedlają świeże i słodkie nuty aromatu nowych perfum Oriflame.
Zapach perfum jest niezwykle subtelny i tego się po nim spodziewałam. Na początku świeży, typowo zielony. Później odrobinę słodki i delikatnie kwiatowy. Wszystkie nuty tworzą idealną harmonię. Ta kompozycja składa się z niewielkiej ilości składników, które w tym przypadku idealnie się sprawdziły. Równoważą się nawzajem. Dla mnie, fanki Aliena nie jest to zapach mocny czy duszący. Nadają się idealnie na każdą porę roku a szczególnie nadchodzący wiosenno- letni sezon. Nie mają długiego ogona ale zwracają na siebie uwagę. Trzymają się blisko ciała/ ubrania ale są trwałe. Są to idealne, uniwersalne perfumy na każdą okazję. Do pracy w biurze i na randkę. Mnie kojarzą się z młodością i pozytywnym podejściem do życia. Poprawiają humor.  Przy tworzeniu tych perfum wykorzystano technologię Sublime CO, która jest bardzo przyjazna środowisku. Podczas ekstrakcji dwutlenkiem węgla naturalny aromat ukryty w kwiatach w ogóle nie jest niszczony jak ma to miejsce w przypadku destylacji z użyciem nienaturalnych rozpuszczalników chemicznych.
Zapach Sublime Nature Tuberose znajdziecie w katalogu, pojawia się regularnie. Jeśli nie macie dostępu do wersji papierowej to zapraszam na stronę Oriflame oraz do drogerii Iperfumy by Notino, w której można kupić te i wiele innych perfum.  

ZOBACZ TAKŻE

79 komentarze

  1. Też mam te perfumy i w sumie też trochę skusiła mnie Natalia swoim wpisem:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Flakonik faktycznie dość nietypowy i zgodzę się, że troszkę wygląda to jak produkt dla mężczyzn. Zainteresowałaś mnie tym wpisem i ciekawostkami dot. nut zapachowych :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ładny flakon - minimalistyczny i elegancki :) Tuberozę w perfumach lubię, więc możliwe, że ten zapach też by mi się spodobał:) Ps. też jestem wielką fanką Aliena :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Z chęcią bym je widziała u siebie. Lubię perfumy Oriflame.

    OdpowiedzUsuń
  5. Hm, te perfumy mogą być ciekawe... Wyglądają jak najdroższe perfumy z markowego sklepu :D
    Dodaję bloga do obserwowanych.

    http://recenzentka-doskonala.blogspot.com/2018/04/begin-again-mona-kasten.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to prawda, opakowanie jest proste ale wyrafinowane i ze smakiem

      Usuń
  6. Mi się zdarza kupować zapachy w Avon, ale z Oriflame nie miałam ani jednego ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. bardzo elegancki flakonik i równie uroczy opis zapachu:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dla nich mogłabym złamać swoją niechęć do produktów tej marki :P

    OdpowiedzUsuń
  9. flakon wyglada niezwykle elegancko, chetnie poczulabym ten zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Muszę je powąchać!

    W ogóle muszę gdzieś dopaść Oriflame, bo coraz więcej ciekawych rzeczy czytam o ich zapachach!

    OdpowiedzUsuń
  11. Też mam właśnie perfumy z Avonu ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie znam tego zapachu. Ale flakon bardzo ładnie się prezentuje.

    OdpowiedzUsuń
  13. też uwielbiam poznawać nowe zapachy, tych perfum totalnie nie znam jak i marki

    OdpowiedzUsuń
  14. Fajny produkt na prezent :) elegancko się prezentuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Chyba mi się spodobał taki zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Zapach wydaje się naprawdę fajny :) Ja chyba właśnie takie połączenia lubię, flakonik też oczywiście mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie wiem - nie potrafię się przekonać do nowych zapachów. Wolę takie przetestowane, które znam i lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo chciałabym kiedyś mieć okazję powąchać :D Jestem bardzo ciekawa ich zapachu :)

    OdpowiedzUsuń
  19. ciekawe czy ten zapach by przypadl do gustu

    OdpowiedzUsuń
  20. mam dwa zapachy od Oriflame i oba zaskoczyły mnie swoją trwałością:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie znam akurat tego zapachu, jednak z Oriflame kilka kojarzę, kiedyś zamawialam więcej, teraz znacznie częściej wybieram kosmetyki Avonu ☺

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kiedyś byłam konsultantką Avonu, teraz poznaję Oriflame

      Usuń
  22. Prezentuje sie swietnie. Zaluje, ze laptop nie oddaje zapachu :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie znam tego zapachu. Nie lubie kupowac w ciemno bez powachania dlatego wybieram sprawdzone zapachy.

    OdpowiedzUsuń
  24. Z Oriflame dawno nie miałam do czynienia.

    OdpowiedzUsuń
  25. Hmmm, nie wiem, czy ten zapach wpadłby w mój gust, a w ciemno nie kupuję, ponieważ sporo zapachów powoduje u mnie ból głowy

    OdpowiedzUsuń
  26. Uwielbiam takie delikatne nuty, zwłaszcza wiosną.

    OdpowiedzUsuń
  27. Czuję, że zapach by mi się podobał. Coraz częściej czytam o produkcjach tej marki i muszę chyba coś zamówić

    OdpowiedzUsuń
  28. Bardzo lubię te perfumy, z serii Sublime Nature to one przypadły mi bardziej do gustu. Tonka to raczej nie moje klimaty, ale jestem ciekawa, jak będzie u Ciebie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tonka to jest mój klimat więc kiedyś ten wariant też zamówię. Dzięki za opinię :)

      Usuń
  29. Wow! They look so beautiful.

    www.glamourzone.org

    OdpowiedzUsuń
  30. Jeju... Jak ja dawno nic nie zamówiłam z Ori...

    OdpowiedzUsuń
  31. Kwestie jakichkolwiek zapachów.. wody perfumowane ( bo na prawdziwe perfumy raczej nikogo nie stać :P ) zapach zawsze muszę sprawdzić najpierw na skórze i pochodzi z nim kilka godzin aby sprawdzić jak się utlenia dopiero wtedy wiem czy jest to dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. używałam sformuowania perfumy zamiennie z wodą perfumowaną, każdy wie o co chodzi.

      Usuń
  32. Wszystko brzmi fajnie, ale ja nie lubię produktów od oriflame i nie stosuje ich już wiele lat

    OdpowiedzUsuń
  33. Wiele zapachów Ori bardzo mi się podoba, myślę że i ten przypadłby mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Ja jestem zauroczona tym zapachem od pierwszego powąchania, czyli już od pachnącej strony <3

    OdpowiedzUsuń
  35. Bardzo ladnie wyglada :) lubie perfumiki z Oriflame

    OdpowiedzUsuń
  36. Dziękuje za ten wpis, zaciekawiłaś mnie

    OdpowiedzUsuń
  37. Flakonik wygląda bardzo bogato i stylowo. Myślę, że perfumy również tak sie prezentują na ciele.

    OdpowiedzUsuń
  38. Nie znam tego zapachu, ale ogólnie ich perfumy bardzo lubię ja i mój mąż.

    OdpowiedzUsuń
  39. Jestem bardzo ciekawa tych zapachów :D

    OdpowiedzUsuń
  40. To nie opcja dla mnie jako że lubię mocno ciężkie i wyraziste perfumy.

    OdpowiedzUsuń
  41. Oj mojej Mamie by się spodobały, zapamiętam je sobie :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Musiałabym poznać tester tego zapachu:) Z perfumami bywa różnie, każdy jest indywidualny i potrzebuje poznania.

    OdpowiedzUsuń
  43. Ewidentnie wyglądają jak męskie :D Ciekawa jestem tego zapachu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to prawda, wyglądają jak woda kolońska jednak zapach jest bardzo kobiecy

      Usuń
  44. Nie miałam jeszcze styczności z Oriflame :)

    OdpowiedzUsuń
  45. Akurat tego zapachu nie znam, ale oriflame ma sporo pięknych perfum i do tego z niesamowitą trwałością;>

    OdpowiedzUsuń
  46. Pamiętam recenzję Natalii na temat tego zapachu, a teraz jeszcze Ty kusisz :P Coś mi się wydaje, że mogłabym polubić ten zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  47. Ja za kosmetykami Oriflame nie przepadam.

    OdpowiedzUsuń
  48. Szkoda, że monitor nie oddaje zapachu :D

    OdpowiedzUsuń
  49. Samo opakowanie mnie intryguje. Zazwyczaj patrząc na flakonik jestem w stanie niemalże od razu stwierdzić, że jest to zapach kobiecy. A tu myślałam, że jest to zapach męski. Jakie zaskoczenie.

    OdpowiedzUsuń
  50. Jeszcze nigdy nie miałam perfum z Oriflame. Może czas to zmienić...

    OdpowiedzUsuń
  51. Nie miałam okazji poznać żadnego z perfum od Oriflame. Bardzo jestem ciekawa jak pachnie i jak jest trwały. Flakon wygląda rewelacyjnie i samym wyglądem kusi.

    OdpowiedzUsuń
  52. Jestem bardzo ciekawa tego zapachu, bo perfumy wizualnie prezentują się super.

    OdpowiedzUsuń
  53. Bardzo mnie zaciekawiłaś tym zapachem. Podoba mi się już sam jego flakonik :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.