Floslek Balance T-zone, kremy na dzień i na noc
Cześć Kochani. Mimo, że moja
skóra jest normalna ze skłonnością do przesuszeń chętnie testuję produkty,
które teoretycznie niekoniecznie są dla niej przewidziane. Jak każda kobieta
mam lepsze i gorsze dni. W różnych fazach cyklu moja skóra wygląda inaczej. Dziś
przychodzę do Was z drugą częścią linii Floslek Balance T-zone, recenzją kremów
na dzień i na noc.
Floslek Balance T-zone to
seria do skóry mieszanej. Ma za zadanie przywrócić równowagę między przetłuszczającymi się partiami skóry głównie
w strefie T oraz przesuszającymi się policzkami.
Oznacza to redukcję natłuszczenia bez przesuszania naskórka, a także
zmniejszenie i rozjaśnienie śladów po niedoskonałościach. W skład serii wchodzi glinka myjąca 2w1, gommage peeling z
kwasami AHA oraz kremy- normalizujący na dzień i korygujący na noc. Są to
kosmetyki przeznaczone do skóry mieszanej niezależnie od wieku. Znajdziecie je w
drogeriach oraz aptekach.
Cała seria kosmetyków Floslek Balance T-zone ma przyjemne dla oko kolory. Mnie ten odcień
zieleni kojarzy się z korektorem na zaczerwienienia, który je neutralizuje. Każde
opakowanie kartonowe początkowo było zafoliowane. W środku znalazłam dodatkowo
próbki. To była miła niespodzianka. Oba kremy zostały umieszczone w wygodnych i
higienicznych tubkach. Należy zużyć je w ciągu 6 miesięcy od otwarcia. Ich
pojemność to standardowe 50 ml. a cena regularna nie przekracza 30 zł. Jestem
pewna, że można je znaleźć znacznie taniej na promocji i nie tylko.
Krem normalizujący na dzień SPF 10. Jest produktem wegańskim. Sama
nie jestem wegetarianką a tym bardziej weganką jednak musiałam o tym wspomnieć
bo może Was to zainteresuje. Jestem przeciwniczką testowania kosmetyków na
zwierzętach. Leki ratujące życie to inna sprawa. Krem normalizujący daje
wrażenie gęstego i treściwego. Nie obciąża jednak skóry. Mnie swoją formułą
przypomina bardziej kosmetyki na noc. Pod tym względem bardzo mnie zaskoczył. Sama
nie wiem czego się spodziewam bo zazwyczaj sięgam po bogato nawilżające, emolientowe
kremy. Bardzo spodobało mi się to, że
daje całkowicie matowe, suche wykończenie. Jest doskonały pod moje bardzo
bogate i odżywcze koreańskie kremy BB, pod które ciężka pielęgnacja nie
wchodziła w grę. Szybko się wchłania i dłaściwie od razu mogę się malować. Jako
baza spisuje się świetnie. Stosowany samodzielnie również. W weekendy się nie
maluję. Krem daje mi odpowiedni poziom nawilżenia. Nie czuję aby moja twarz
była napięta czy aby czegoś jej brakowało. Jeśli chodzi o zapach to jest
delikatny i przyjemny. Bardzo słano wyczuwalny. Zawarty
w kremie Fito Vit complex oczyszcza, nawilża i redukuje wydzielanie sebum raz
przywraca równowagę w mikroflorze skóry, egzopolisacharyd pozyskiwany z
planktonu morskiego u wybrzeży Bretanii wchłania jak gąbka produkowane sebum
nie przesuszając przy tym skóry, natomiast Aurasphere daje natychmiastowe
wygładzenie i matowe wykończenie (efekt blur).
Krem korygujący na noc z kwasami AHA i PHA (pH 3,5-4,5) Ma lżejszą
formułę od poprzednika. Nie jest tak bogaty za to intensywniej pachnie. Są to
te same nuty plus coś charakterystycznego dla kwasów, lekko drażniącego. Zapach
jest bardzo słaby więc podczas korzystania z kosmetyku prawie w ogóle nie
zwracam na niego uwagi. Szybko się wchłania, nie jest lepiący. Dzięki połączeniu kwasu laktobionowego (PHA)
i migdałowego (AHA) krem delikatnie złuszcza martwy naskórek, ogranicza
powstawanie zaskórników i redukuje wydzielanie sebum w strefie T. Rzeczywiście
złuszcz zauważyłam to pewnego razu na mojej szyi w pracy gdy odchodziły od niej
skórki. Używając tego kremu warto pamiętać o regularnym złuszczaniu i
pozbywaniu się odstających skórek np. preparatem gommage. Kosmetyk przywraca równowagę między przetłuszczającymi i
przesuszającymi się partiami skóry oraz zapewnia optymalny poziom nawilżenia w
obu strefach. Zmniejsza widoczność niedoskonałości, poprawia wygląd i kondycję
skóry. Moja skóra się nie przetłuszcza jednak seria Floslek Balance T-zone bardzo dobrze na nią wpłynęła. Kremy choć nie
są ultra nawilżające okazały się dla mnie wystarczające.
Floslek Balance T-zone, kremy na dzień i na noc to kosmetyki, które warto poznać szczególnie jeśli macie skórę mieszaną, która lubi się świecić. Mojej normalnej także zrobiły wiele dobrego. Mimo, że zazwyczaj używam produktów stricte przeciwstarzeniowych to tą serię na pewno zużyje do końca.
Kosmetyki Floslek są wszędzie bardzo dobrze dostępne. Zarówno stacjonarnie jak i w internecie. Ostatnio trafiłam na nie na stronie okeno.pl . Nic dziwnego bo można tam zamieszczać ogłoszenia darmowe . Sama zarówno sprzedaję jak i kupuję. Udało mi się odsprzedać kilka ubrań z szafy więc na ich miejsce szukam czegoś nowego. To polski, nowoczesny, a przede wszystkim darmowy portal ogłoszeniowy, który warto odwiedzić.
Kosmetyki Floslek są wszędzie bardzo dobrze dostępne. Zarówno stacjonarnie jak i w internecie. Ostatnio trafiłam na nie na stronie okeno.pl . Nic dziwnego bo można tam zamieszczać ogłoszenia darmowe . Sama zarówno sprzedaję jak i kupuję. Udało mi się odsprzedać kilka ubrań z szafy więc na ich miejsce szukam czegoś nowego. To polski, nowoczesny, a przede wszystkim darmowy portal ogłoszeniowy, który warto odwiedzić.
83 komentarze
Bardzo ciekawe produkty, nie słyszałam o nich wcześniej
OdpowiedzUsuńto nowa linia Floslek dostępna od niedawna
UsuńLubię kosmetyki z Flosleku, ale tych nie miałam :)
OdpowiedzUsuńja też je bardzo lubię , służą mi.
Usuńnie używałam nic z tej firmy :) ciekawe produkty :)
OdpowiedzUsuńMam te kremiki oraz glinkę myjącą i peeling. Z pewnością byłabyś z nich zadowolona
OdpowiedzUsuńRównież profilaktyka przeciwzmarszczkowa u mnie to podstawa, jednak w pracy mam takie warunki jak na plaży czasem, więc lekkie kremy ratują mi życie
mam całą serię o peelingu i glince już pisałam.
UsuńNie używałam tych kremów. Śliczne opakowania mają :)
OdpowiedzUsuńlubię Flos Lek
OdpowiedzUsuńFirma w ogóle mi nieznaną, ale fajne ma opakowania
OdpowiedzUsuńserio? Floslek to polska marka apteczna prężnie działająca od co najmniej kilkunastu lat.
UsuńCiekawią mnie te kremy.
OdpowiedzUsuńJeśli są do cery mieszanej, to myślę że byśmy się bardzo polubili :)Ciekawa ta seria.
OdpowiedzUsuńja polubiłam te kremy mimo, że mojej skórze bliżej do namolnej i suchej :)
UsuńTen krem na noc bardzo mnie zainteresował, akurat szukam obecnie czegoś takiego.
OdpowiedzUsuńna mnie zrobił bardzo dobre wrażenie.
UsuńBardzo znana marka a jeszcze nie miałam okazji sprawdzić jak działają ich kosmetyki.
OdpowiedzUsuńSZKODA, JA POZNAŁAM WIĘKSZOŚĆ Z ICH ASORTYMENTU
UsuńKiedyś używałam produktów od FLOSLEK i fajnie się u mnie sprawdziły :). Kiedyś marka była dużo mniej znana.
OdpowiedzUsuńFantastic post!
OdpowiedzUsuńKisses ...
Dilek .
chętnie bym przetestowała:)
OdpowiedzUsuńCiekawa seria, szczególnie krem normalizujący :)
OdpowiedzUsuńwyjątkowo dobrze się u mnie te produkty sprawdzają :)
Usuńciekawa ta seria jest, kurczę tyle ostatnio ciekawych kremów się pojawia że ciężko nadążyć
OdpowiedzUsuńmam to samo :), teraz kończę jedne i już czekają na mnie następne :)
UsuńBardzo ciekawa seria sama chętnie bym ją wypróbowała ;)
OdpowiedzUsuńKuszące bardzo :)
OdpowiedzUsuńAle maja piekny kolor opakowan :) hmm kremow mam dosc duzo. Ale kto wie, moze sie kiedys skusze, chociaz ja mam akurat skore sucha :)
OdpowiedzUsuńja też ale czasami kosmetyki z kwasami dobrze robią także cerze suchej
UsuńWłaśnie wczoraj doszła do mnie paczka i niedługo zacznę testować :)
OdpowiedzUsuńCiekawe produkty
OdpowiedzUsuńLubię bardzo markę Floslek, jestem ciekawa zawsze ich kosmetyków, nie wiedziałam, że są one wegańskie :)
OdpowiedzUsuńNie znam tych produktów, lecz podejrzewam, że dobrze by się mogły sprawdzić na mojej twarzy :)
OdpowiedzUsuńFloslek to dla mnie taka trochę firma zagadka, bo nie kojarzę, bym coś od nich używała :D
OdpowiedzUsuńNie znam kosmetyków Floslek i od zawsze mnie ciekawią. Muszę w końcu poznać osobiście jeden z ich wyrobów.
OdpowiedzUsuńOh very cute product darling
OdpowiedzUsuńxx
wlasnie na nie czekam - jestem mega ciekawa
OdpowiedzUsuńMiałam ten krem i bardzo go lubię :) W ogóle marka Floslek jest świetna i chętnie ją stosuję :)
OdpowiedzUsuńMam suchą cerę i problem strefy T jest mi obcy.
OdpowiedzUsuńNie mam mieszanej cery ale te produkty przyciągają mnie do siebie i chciała bym je poznać
OdpowiedzUsuńrzadko mam produkty z tej firmy:)
OdpowiedzUsuńNie mialam nigdy nic tej firmy. Jednak nie moge pozwolic sobie aby testowac juz jakiekolwiek kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńPrawdopodobnie mój mąż będzie poznawał tą serię za jakiś czas:)
OdpowiedzUsuńTego kremu również nie znam.
OdpowiedzUsuńOdwiedzając Twojego bloga co chwile trafiam na jakiś kosmetyk bądź markę o której nie miałam nawet pojęcia, że istniee :D
OdpowiedzUsuńserio? Floslek jest od lat popularny
UsuńChętnie wypróbuję tych kosmetyków. Tylko ciekawe czy będzie działał lepiej niż 5% Pharmaceris, który teraz stosuję.
OdpowiedzUsuńZ tej serii pokochalam peeling :)
OdpowiedzUsuńjest niesamowity!
UsuńOd Floslek miałam chyba tylko wazelinkę do ust, te produkty widzę pierwszy raz. Świetnie, że zostawiły po sobie pozytywne wrażenie :)
OdpowiedzUsuńKiedys dawno temu mialam krem pod oczy ze swietlikiem ale nie pamietam czy bylam zadowolona, teraz mam ochote powrocc do Floslek ;)
OdpowiedzUsuńżele ze świetlikiem są rewelacyjne, idealne na upały, opuchliznę i nadwrażliwe oczy
UsuńAle dawno nie miałam nic z Flosleka! Chyba czas wrócić do produktów od nich, bo kiedyś pamiętam, że byłam z nich zadowolona :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńDokładnie mam taką cerę więc chętnie wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję <3 jestem bardzo ciekawa Twoich lumpeksowych zakupów :)
OdpowiedzUsuńrobię je regularnie i jestem baardzo zadowolona z tego co udaje mi się upolować :)
UsuńOstatnio zastanawiałam się nad ich zakupem i chyba się skuszę!
OdpowiedzUsuńSeria idealna dla mojej cery :)
OdpowiedzUsuńmam mieszaną cerę więc może skuszę się na tą serię, ale przyznam że bardziej zainteresował mnie krem na dzień, na noc mimo to że mam cerę mieszaną lubię używać czegoś baardzo mocno nawilżającego ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tą serię i polecam nie tylko dla cery mieszanej
Usuńfajnie ze krem nie obciaza skory :) przy woborze kremu biore to pod uwage.
OdpowiedzUsuńKusisz bardzo tymi kremami ;).
OdpowiedzUsuńMyślę, że sprawdził by sie u mnie!
Ciekawe propozycje zwłaszcza ten na noc wydaje mi się, ze wstrzeliłby się w moje potrzeby skóry w tym momencie :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam jeszcze o tej marce, a wydają się ciekawe :>
OdpowiedzUsuńCiężko jest wymienić wszystkie plusy tych produktów. Na pewno krem na dzień jest idealną bazą, glinka matuje i oczyszcza, peeling usuwa martw naskórek genialnie. Wszystko stanowi kompletną pielęgnację dla mieszanej cery.
OdpowiedzUsuńzgadzam się, seria jest kompleksowa
UsuńNawilżające i matowe - to idealne połączenie :)
OdpowiedzUsuńTa firma ma dobre produkty, kocham ich żel z arniką do ciała i pod oczy!
OdpowiedzUsuńi świetliki są super!
UsuńNie miałam tych kremów, ale mają bardzo ładne miętowe opakowania :)
OdpowiedzUsuńNie znałam dotychczas tej serii i bardzo zaciekawił mnie ten kremik normalizujący.
OdpowiedzUsuńNie znam tej serii, ale kolory opakowania zdecydowanie przyciągają wzrok;>
OdpowiedzUsuńUżywam od kilku dni całej serii. Mam nadzieję, że na dłuższą metę będę również zadowolona :)
OdpowiedzUsuńjestem pewna, że tak będzie.
UsuńBardzo spodobał mi się wygląd zewnętrzny tych produktów ;)
OdpowiedzUsuńmnie też :)
UsuńUżywam ich żeli pod oczy i są naprawdę genialne! Bezpieczne dla skóry, delikatne ale skuteczne :)
OdpowiedzUsuńZapowiadają się fajnie.
OdpowiedzUsuńNie slyszalam o tej serii. Akurat do mojej cery :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam wcześniej o tych kosmetykach :) Muszę zajrzeć na ten portal ogłoszeniowy.
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że zaciekawiłaś mnie tymi kremami, ale na razie mam ich zapas.
OdpowiedzUsuńFirmy nie znam, ale szata graficzna produktów jest przepiękna. Kolorek miętowy przyciąga wzrok:)Stworzone dla mojej cery więc z pewnością wypróbuje:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.