Farbowanie włosów, aktualna moda
Kochani. Każda z nas chce ładnie
wyglądać oraz podkreślać swoją kobiecość i indywidualność. Moje próby
wchodzenia w dorosłość zaczęły się wcześnie eksperymentami z włosami podczas
wakacji. Sięgałam wtedy po zmywalne szamponetki, których kolor po kilku maciach
był całkowicie niewidoczny. Dlaczego to robiłam? Nigdy nie chciała być częścią
tłumu. Po za tym moje włosy w kolorze średniego, mysiego blondu wydawały mi się zawsze nijakie. Teraz z powodu
braku czasu i trudności aby dopasować mój grafik z wolnymi terminami u
fryzjerki często chodzę z wielkim odrostem a mój początkowo średni blond wydaje
się ciemniejszy.
Moje włosy w ciągu kilku nastu lat przeszły już wiele. Były różowe, brązowe, kasztanowe, rude aż w końcu od dawna są blond. Zmienia się jednak ich poziom jasności oraz tonacja, raz jest zimna a raz ciepła. Technik jest bardzo wiele koloryzacja włosów z pomocą dobrego fryzjera może być wielowymiarowym dziełem, które całkowicie odmieni nasz wygląd.
Farbowanie włosów znane jest od tysięcy lat jednak zazwyczaj polegało na ich przyciemnianiu. Mocne rozjaśnianie z pierwotnie ciemnych włosów zaczęto stosować dopiero w XIX wieku kiedy to ludzie nauczyli się postępować z utleniaczami. Dziś technik farbowania jest bardzo wiele a za pomocą farby do włosów możemy osiągnąć całkowicie inne oblicze, niż te naturalne, do którego przywykłyśmy. Obecnie w modzie jest zabawa kolorem, refleksy ala prześwietlone słońcem a nawet piksele.
OMBRE to metoda stopniowego rozjaśniania od ciemniejszych u nasady
włosów po jaśniejsze na końcach. Sama
obecnie mam taki efekt. Zdjęcia, które widzicie moich włosów są już nieco nieaktualne.
Tonacja może być tu bardzo różna. To modny w ostatnich latach trend polecany
szczególnie przy włosach cieniowanych i kręconych lub falowanych. Fryzura
powinna wyglądać jak uczesana przez wiatr.
SUNLIGHT jak sama nazwa wskazuje
to efekt rozświetlania jak po wakacjach na Karaibach. To nadanie głębi włosom
poprzez delikatne rozjaśnienie na niektórych partiach. Zabieg skupia się na brzegach
i końcach włosów daje to efekt rozjaśnionych przez słońce włosów. Kolor jest
bardzo subtelny a nie kontrastujący. Wyjątkową koloryzację Sunlight opracował Jean
Louis David.
FLAMBOYAGE to naturalny efekt uzyskany poprzez farbowanie. Technika
pozwala osiągnąć wrażenie wielowymiarowości barw poprzez niewielkie
rozjaśnianie lub przyciemnianie o 1-2 tony. Farbowanie włosów w tym stylu jest
spektakularne szczególnie przy długich i ciemnych odcieniach ponieważ jasne pasemka
tworzą na nich świetliste refleksy. „Ojcem” tej techniki jest włoski fryzjer
Angelo Seminara.
Czy farbowanie niszczy włosy? Hmm
kiedyś odpowiedziałabym bez dłuższego zastanowienia, że tak. Teraz jednak farby
są tak bardzo wzbogacone keratyną, naturalnymi olejkami a podczas zbiegu
zazwyczaj dodawany jest olaflex, że właściwie
zmiana koloru może być dla włosów odżywcza nie tylko neutralny. Najbardziej
szkodliwe jest rozjaśnianie chociaż szczerze mówiąc u mnie większe spustoszenie
sieje prostownica, której teraz staram się unikać. Napiszcie proszę jak często farbujecie włosy a może należycie do nielicznego grona, które ma naturalny kolor?
79 komentarze
Miałam już rude, czarne, czerwone, sombre, blond. Nie do wiary, że jeszcze coś jest na mojej glowie:D Najbardziej niszczy rozjasnianie i tak jak piszesz obecne farby wcale nie są takie destrukcyjne:)
OdpowiedzUsuńja też miałam już wszystkie kolory tęczy ale od lat pozostaję przy blondzie w różnych odsłonach
UsuńTak jak Ty moje włosy przeszły wszelkie możliwe kolory ;) jednak najlepiej czuję się w blondzie :)ale z moich obserwacji doszłam do wniosku, że najpiękniej wyglądają po hennie :)chciałabym mieć takie długie włoski jak Twoje :)piękne :)
OdpowiedzUsuńDzięki, mnie włosy szybko rosną, henna to nie dla mnie. nie rozjaśnia tak jak ja tego potrzebuję .
Usuńale masz długaśne te włosiska!
OdpowiedzUsuńOd ponad 4 lat nie farbowałam włosów i nie mam na to ochoty. Polubiłam swój naturalny kolor, choć czasem tęsknię za blondem to nie wiem czy powrócę. Cieszę się, że na rynku jest wiele farb i dodatków które nie niszczą włosów podczas koloryzacj
OdpowiedzUsuńwow, mój najdłuższy czas bez farbowania to 3-4 miesiące. przyzwyczaiłam się do odrostu jednak chęć zmiany czegoś zwyciężyła i poszłam na odświeżenie koloru .
UsuńJa farbuję na ciemny brąz regularnie. Zapraszam również do mnie.
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nigdy nie farbowałam włosów, ale chciałabym w końcu spróbować :)
OdpowiedzUsuńjak nie masz siwych to nie farbuj;p
Usuńmasz piękne naturalne włosy i gdybym ja takie miała na pewno nie sięgałabym po trwałe farby a raczej takie , które da się spłukać po kilku myciach
UsuńJa po farbowaniu mam wrażenie, ze włosy są zdrowsze :)
OdpowiedzUsuńto zależy czym farbujesz, może tak być.
Usuńwlosow nie farbowalam juz 3 lata i zauwazylam ze wygladaja zdecydowanie lepiej
OdpowiedzUsuńsuper, ja zawsze szybko się poddaję :)
UsuńJa od ponad 10 lat farbuję na kolor rudy i miałam chyba z 1 rok fazę na powrót do naturalnego koloru, ale to nie była "moja głowa" - kocham złotomiedziany blond:)
OdpowiedzUsuńi pięknie w nim wyglądasz, ja zawsze jesienią mam ochotę na rudość :)
UsuńMój naturalny kolor to mysi ciemny blond :) Od 20 roku życia farbuję włosy,zaczęłam od kasztana,potem granatowa czerń :D było rozjaśnianie na rude,odcienie mahoniu,śliwki,ale głównie jednak są ciemne :) Teraz mimo że na zdjęciach wyglądają na czarne,myślę że są ciemnym czekoladowym brązem :) Marze mi się ombre ale takie żeby dół był w kolorze chłodnego ciemnego piaskowego blondu,jednak to jest koszt no i nie znam odpowiedniego fryzjera któremu mogę zaufać :)
OdpowiedzUsuńHmm, nie wyobrażam sobie Ciebie w blondzie, ciemny kolor bardzo Ci pasuje jakby był Twoim naturalnym a włosy są zdrowe i lśniące :)
Usuńfarbowałam włosy 10 lat, strasznie je zniszczyłam, bo są kręcone i suche. teraz ufarbowałam pierwszy raz od 3 lat- i już wiem, że więcej tego nie powtórzę, choć tragedii nie ma. nie zniechęcam nikogo, ale ja już się nie skuszę
OdpowiedzUsuńrozumiem, moje też są kręcone, wysokoporowate...
UsuńFarbuję włosy od kilku lat, byłam już blond, ciemny brąz, czerwono turkusowa, blond z turkusowymi końcówkami, ombre, a obecnie jestem po prostu ruda i to już któryś raz wracam do tego koloru, bo w nim czuję się naprawdę dobrze :D z farbowania wieloookrotnie chciałam zrezygnować, ale tak nie lubię swojego pospolitego bardzo ciemnego blondu / jasnego brązu, że nie umiem nie farbować ;)
OdpowiedzUsuńwow, Twoje włosy też sporo przeszły, ja również nie przepadam za nijakim kolorem włosó, który naturalnie mam
UsuńFarbuję już włosy dość długo. kolory miałam rożne od blondu po czarny, jednak od kilku lat często jest to ciemny brąz, w tym kolorze czuję się najlepiej. zazwyczaj korzystałam z farb, czasami farbowałam u fryzjera. Ostatnio skusiłam się na hennę, ale czy przy niej pozostanę? - nie wiem, bo o ile efekt nawet mi się spodobał, to czas jest jednak tym co przemawia za wybraniem innej metody czyli powrotu do farb:)
OdpowiedzUsuńhenna to nie dla mnie, też próbowałam. najlepszy efekt u mnie dają farby i rozjaściacz
UsuńNie farbuję włosów, więc akurat na modę nie zwracam w tej kwestii uwagi :)
OdpowiedzUsuńNoszę naturalny kolor włosów.
OdpowiedzUsuńwow, super !
UsuńJa nigdy nie farbowałam włosów i raczej nie będę. Farbowanie niszczy włosy, poza tym w moim przypadku mogło by wpłynąć na pracę wątroby.
OdpowiedzUsuńTwój przypadek jest szczególny, rozumiem.
UsuńMiałam kilka kolorów na głowie ;D znowu mam ochotę na zmianę :D
OdpowiedzUsuńFarbuje włosy co pół roku. Mam pasemka w odcieniu jasnego blondu i tak rzadko bywam u fryzjera zwyczajnie ze względu na brak czasu. Takie rzadkie farbowanie nie niszczy moich włosów, tym bardziej, że moja fryzjerka używa farb bez amoniaku, co jest super sprawą.
OdpowiedzUsuńja nigdy nie farbowałam włosów i długo jeszcze zamierzam tego nie robić ;)
OdpowiedzUsuńNie farbuję włosów. :)
OdpowiedzUsuńKiedyś - w sumie to od ostatniej klasy gimnazjum farbowałam włosy przez około 6 lat.. Wiecznie coś zmieniałam, mąciłam sobie nowe kolory, próbowałam nowości i sama na sobie eksperymentowałam. Pewnego razu jednak powiedziałam dość i już od blisko 2-3 lat nie farbuję w ogóle. Kolor już prawie na całej długości jest naturalny -lecz przez tak długi okres zabaw z farbami są one ciut ciemniejsze od koloru, który pamiętam jak byłam młodsza.
OdpowiedzUsuńmoje włosy też są znacznie ciemniejsze przy odroście niż te z czasów mojego dzieciństwa. Miałam słomkowy blond a teraz włosy są ciemne
Usuńja już od dobrych kilku lat nie farbuję włosów i póki co nie mam zamiaru do tego wracać :D
OdpowiedzUsuńsuper, ja nie jestem taka silna, zawsze drażni mnie odrost
UsuńJa urodziłam się brunetka a uwielbiam blond stąd tez taki u mnie kolor. Farbuje się raz na 2 miesiące naturalnymi farbami więc nie jest zle
OdpowiedzUsuńudaje się osiągnąć zadowalający blond na ciemnych włosach za pomocą naturalnych farb ?
Usuńfarbuje sama co 2-3 miesiace
OdpowiedzUsuńwłosy blond bardzo ciężko utrzymać w pożądanym odcieniu...
OdpowiedzUsuńto prawda, łatwiej utrzymać ciepły niż zimny
UsuńPięknie wyglądają włosy :D Ja farbuje u fryzjerki raz na jakiś czas - mam efekt sombre ;)
OdpowiedzUsuńzawsze podchodziłam do farbowania włosów ostrożnie, wiec u mnie nie było eksperymentów.
OdpowiedzUsuńSuper masz włosy, piękne zdrowe i długie
dziękuję :)
Usuńja od lat nie farbuję ale dobrze że producenci skupiają sie na minimalizacji niszczenia włosów podczas koloryzacji.
OdpowiedzUsuńto bardzo ważne.
Usuńfarbuję od niepamiętnych czasów, też miałam już wszystkie kolory, włącznie z niebieskimi pasmami. Od kilku lat blond, obecnie w zimnej tonacji. Farbuję raz w miesiącu odrosty, dzięki czemu nie niszczą mi się, używam farby Aquarell włoskiej, jest super, polecam
OdpowiedzUsuńdzięki, poczytam więcej o tej farbie.
UsuńJa farbuję mniej więcej co 2 -3 miesiące :)
OdpowiedzUsuńhttp://whothatgirl.blogspot.com
ja też choć powinnam co miesiąc bo moje włosy bardzo szybko rosną.
UsuńJa po latach eksperymentów wróciłam do koloru zbliżonego do mojego własnego i dobrze mi z nim. Czasem sobie tylko machnę jakieś jaśniejsze, słoneczne pasemka. Teraz nie muszę, bo słońce samo mi zrobiło.
OdpowiedzUsuńto super, że jesteś zadowolona z niemal naturalnych włosów :)
UsuńJa nie farbuje włosów i nawet nie planuje! ♥
OdpowiedzUsuńlondonkidx.blogspot.com
Uwielbiam odcień blondu, który masz aktualnie i uważam że bardzo Tobie pasuje ☺ ja sama co jakiś czas poddaje się przyjaciółce fryzjerce, nigdy nie wiem jak się nazywa to co robi, ale zawsze jestem zachwycona ☺
OdpowiedzUsuńdziękuję, ja też oddaję się koleżance i mówię rób co chcesz :)
UsuńFarbuję włosy ze względu na to, że mam sporo siwych włosów. Nie zauważyłam, żeby były mocno zniszczone :)
OdpowiedzUsuńto dobrze, gdy nie farbowałam przez ponad 3 miesiące to odkryłam, że też mam już siwe pojedyncze włosy
UsuńJa mam obecnie ombre i jestem mega zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńna pewno pięknie wyglądasz z takimi włosami i jednocześnie masz fryzurę na czasie :)
UsuńSzczerze mówiąc jeszcze nigdy nie farbowałam włosów, co najwyżej szamponetką ;)
OdpowiedzUsuńJa od dluzszego czasu farbuje wlosy ;) flamboyage metoda mi siespodobala :)
OdpowiedzUsuńJa farbuje wlosy i zdaje sobie sprawe z tego, jaki ma to wplyw na ich kondycje. Ale lubie swoj kolor. Moze kiedys zaprzestane, kto wie 🤔
OdpowiedzUsuńja chyba nie zaprzestanę choć już kilka prób miałam za sobą. :)
UsuńTeż przeszłam przez przeróżne kolory, ale jednak większość życia trzymam się bardzo ciemnych odcieni, czerni i ciemnego brązu - zbliżonych do mojego naturalnego kolory włosów :)
OdpowiedzUsuńi bardzo dobrze wyglądasz w ciemnych kolorach :)
UsuńJa przeszłam w życiu przez wszystkie kolory... Ostatnio miałam 3 lata ombre, teraz zaś od kilku miesięcy cieszę się blondem a farbuję jedynie odrost co jakieś dwa miesiące.
OdpowiedzUsuńto prawie jak ja :)
UsuńJa długo wzbraniałam sie przed farbowaniem, dopiero rok temu zmieniłam kolor i to od razu drastycznie z brązu na blond. I nie żałuję, choć powoli dorastam do myśli, by wrócić do naturalnego koloru :)
OdpowiedzUsuńzmiany czasami są potrzebne :)
UsuńJa kilka lat nosiłam sombre - jednak znudziło mi się. Aktualnie moja fryzjerka zrobiła mi kolor zbliżony do mojego naturalnego - właśnie taki mysi. Kiedyś farbowałam je sama - jednak mam tak grube i gęste włosy, że kupując farby sama - wydawałam tyle ile u fryzjera, a efekt niestety nie był najlepszy, bo samej ciężko dobrze rozprowadzić farbę. Poza tym mam wrażenie, że te fryzjerskie farby tak nie niszczą włosów jak drogeryjne.
OdpowiedzUsuńFLAMBOYAGE ogromnie mi się podoba. Cudownie optycznie zwiększa objętość włosów, podkreśla ich cięcie i nadaje wielowymiarowości fryzurze. Na moich czarnych włosach nie ma za bardzo jak z tym pokombinować, ale gdybym miała brąz to na pewno zdecydowałabym się też na flamboyage.
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam srombre świetnie sie prezentują i często nie trzeba farbować, a włosy wyglądają jak by muśnięte zostały słońcem. Raz na 6 miesiecy to nie jest częste farbowanie według mnie :).
OdpowiedzUsuńJa własnie we wrześniu idę na odświeżenie
A propos tych zdrowszych farb, to ostatnio wpadła mi w ręce farba cameleo omega z serum z olejków. Slyszalaś może o niej i mogłabyś polecić?
OdpowiedzUsuńTrwale nie farbuje włosów. Obecnie mam naturalny kolor. Ostatnio razem z córką pofarbowalismy sobie na fioletowo ale farbą zmywalną.
OdpowiedzUsuńJa choć malowałam włosy dobrymi farbami to teraz i tak mam zniszczone. Postanowiłam wrócić do swojego naturalnego koloru. Został mi jeszcze tylko mały kawałek farbowanych do obcięcia :)
OdpowiedzUsuńO, takiego fajnego FLAMBOYAGE bym sobie spróbowała, bardzo lubię eksperymentować z włosami i teraz będzie mnie kusiło zrobić taki efekt;>
OdpowiedzUsuńSuper!
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.