Arnica Active, FlosLek Pharma
Mimo, że na co dzień pracujemy za biurkiem preferujemy z Łukaszem aktywny wypoczynek. Będąc w Tatrach pokonywaliśmy średnio 25 km. dziennie na własnych nogach. Chodzenie pod górę oraz wspinanie się po kamieniach to nie to samo co spacer w galerii handlowej czy nawet po lesie gdzie jest zupełnie płasko. Pierwszego dnia nasze nogi poczuły jak bardzo jesteśmy nieprzygotowani do ekstremalnego wysiłku. Na szczęście zabrałam ze sobą rozgrzewający żel Arnica Forte z Flosleku, który codziennie wieczorem rozluźniał nasze mięśnie i przygotowywał je na kolejny dzień wędrówki.
Dziś opowiem Wam o dwóch żelach od FlosLek Pharma z linii Arnica Active. Oba początkowo znajdowały się w ładnych i dobrze opisanych kartonach. Aktualni już ich nie mam. Kosmetyki znajdują się w tubach. Ich pojemność to 200ml. Formuła obu kosmetyków jest żelowa. Chłodzący pachnie mentolem a rozgrzewający kamforą. Nawet przy nałożeniu sporej ilości produkty dobrze się wchłaniają i nie rolują.
Arnica Active Żel rozgrzewający. W ciągu tygodnia razem z Łukaszem
zużyliśmy ¾ opakowania nakładając produkt tylko na łydki. Stosowaliśmy żel
każdego wieczoru po powrocie ze szlaku. Po wmasowaniu szybko pojawiało się
uczucie rozgrzania. Włożenie nóg pod kołderkę potęguje działanie produktu. Nie
czułam palenia ale rozgrzewanie było bardzo intensywne. Wierzę, że dzięki tej
kuracji nasze mięśnie szybko się zregenerowały i umożliwiły nam pokonywanie
bardzo dużych odległości bez zakwasów. Żel jest polecany szczególnie osobom
aktywnym, uprawiającym sport. Korzystnie wpływa na dolegliwości mięśni i stawów
po przemęczeniu.
Arnica Active żel chłodzący używałam latem. Podczas miesiączki, szczególnie przy wysokich temperaturach bardzo dotkliwie odczuwam zastój wody. Moje stopy i łydki są bardzo opuchnięte, bolące, nabrzmiałe. Czuję jakby ważyły dwa razy tyle co wcześniej. Bardzo tego nie lubię. Jest to nie tylko dyskomfort a prawdziwy ból. Staram się w tym czasie nie nosić szpilek i gdy to możliwe trzymać nogi w górze usprawniając tym samym przepływ limfy. Po powrocie do domu sięgam po żel chłodzący, który przynosi natychmiastowe działanie. Miejscowy stan zapalny, rozgrzane i czerwone łydki szybko wracają do normalnej temperatury i odcienia. Żel wyraźnie chłodzi i relaksuje. Redukuje uczucie ciężkości nóg. Tubka wystarcza na kilka miesięcy stosowana okazjonalnie tylko "w te dni".
Podczas problemów z zastojem wody
w dolnych partiach ciała lub przy wysiłku czy kontuzji żele Arnica Active,
FlosLek Pharma są niezastąpione. Przynoszą niemal natychmiastową ulgę. Na pewno
będę do nich wracać. Oba znajdziecie w aptekach oraz niektórych drogeriach np.
na Iperfumy by Notino. Polecam.
49 komentarze
Floslek ma fajne produkty ;)
OdpowiedzUsuńu mnie większość świetnie się sprawdza.
UsuńTen żel rozgrzewający brzmi ciekawie, przydałby mi się :)
OdpowiedzUsuńInteresting post and very nice photos.
OdpowiedzUsuńHave a nice weekend, dear.
Xoxo
Zwykle nie zwracam na takie produkty uwagi. Nie ma u mnie wielkich wysiłków fizycznych ale myślę, że taki produkt powinien się znaleźć zawczasu właśnie w domowych zapasach. Czasem gdy już dopadnie taki dyskomfort lub ból lepiej mieć ratunek pod ręką.
OdpowiedzUsuńu mnie te kosmetyki super się sprawdziły w opisanych sytuacjach, też nie używam ich na co dzień.
UsuńFajnie, że ta firma się tak rozwija :)
OdpowiedzUsuńTego typu produkty warto mieć w domu, gdyż często się przydają :)
OdpowiedzUsuńmasz racje Pati :)
UsuńLubię kosmetyki z Flosleku, ale tych nie znam :)
OdpowiedzUsuńZauważyłam, że ostatnio Floslek ma w swojej ofercie coraz więcej interesujących kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńte są w ofercie od dawna
UsuńNie miałam pojęcia, że Floslek ma takie żele w ofercie; )
OdpowiedzUsuńNo i taki zestaw by mi sie przydal, zwlaszcza ta rozgrzewajaca seria. Caly dzien prawie na nogach jestem. Chetnoe bym wieczorkiem sobie posmarowala, aby rozluznic nieco napiete miesnie.
OdpowiedzUsuńja prowadzę na co dzień tryb siedzący, polecam te żele, nie są drogie
UsuńMoje nogi po ciężkim dniu w pracy lubią takie żele. Często je stosuję :)
OdpowiedzUsuńPo chłodzący z chęcią bym sięgnęła :)
OdpowiedzUsuńfajnie, ze tak dobrze działają
OdpowiedzUsuńCiekawe produkty, nie wiedziałam że Floslek takie posiada :) Raczej kojarzyłam ich z żelami pod oczy. Ale super wiedzieć, dziękuję za to przedstawienie!
OdpowiedzUsuńżele pod oczy ze świetlikiem też polecam .
UsuńPrzydałoby mi się coś rozgrzewającego na bóle karku :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam je :)
OdpowiedzUsuńcieszę się, że nie jestem sama :)
UsuńZawsze muszę mieć w domu jakieś produkty rozgrzewające :)
OdpowiedzUsuńNapotykam kolejnego bloga, który jest wart czytania. Super. Takie blogi lubie ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam też do mnie
Niedawno zaczęłam pisać bloga. Dużo szukam innych blogów, dużo czytam, polecam inne blogi.Odwiedź też mnie, z góry dziękuje ;)
https://poradyracjonalistki.blogspot.com/
Takie żele dobrze mieć w domu. Nigdy nie wiadomo kiedy się przydadzą, bo zastosowań mają mnóstwo.
OdpowiedzUsuńMasz rację Kasiu :)
UsuńBardzo ciekawe produkty, ja ich jeszcze nigdzie wcześniej nie widziałam :D
OdpowiedzUsuńPrzezorny zawsze ubezpieczony. Nie znam tych produktów.
OdpowiedzUsuńPodobaja mi sie produkty Floslek, zaluje ze nie mam do nich latwiejszego dostepu ;)
OdpowiedzUsuńznajdziesz je w aptekach, wielu drogeriach i w internecie.
Usuńnie miałam pojęcia o ich istnieniu :)
OdpowiedzUsuńNie mialam pojecia ze i takie produkty znajduja sie w ofercie floslek
OdpowiedzUsuńTo zdecydowanie coś dla mnie. Uprawiamy sporo różnych sportów, więc dobrze byłoby mieć coś takiego w domu :)
OdpowiedzUsuńpolecam. my jesteśmy bardzo zadowoleni
UsuńKiedyś bardzo lubiłam tego typu produkty. Dawno po nie nie sięgałam. Floslek znam jedynie pielęgnację twarzy.
OdpowiedzUsuńW zeszłym roku taki produkt przydałby mi się na moją spuchnięte kostkę
OdpowiedzUsuńDo tej pory nie miałam nic z tej marki, żel chłodzący przyda mi się po aktywnym dniu z córkami :)
OdpowiedzUsuńja poznałam już masę produktów Floslek. polecam
UsuńUwielbiam takie maści, przynoszą ulgę w ciężkich momentach :)
OdpowiedzUsuńMyślę,że oba te żele warto mieć zawsze podczas wyjazdów w pogotowiu. Ja również po spacerach po górach następnego dnia nie mogłam się ruszać.
OdpowiedzUsuńdobrze zrobiłam zabierając je ze sobą :)
UsuńJa uwielbiam tego typu żele chłodzące, zawsze przynoszą ulgę moim mięśniom
OdpowiedzUsuńwarto je mieć.
UsuńIdealne produkty dla mojego faceta!
OdpowiedzUsuńOj. to coś dla moich nóżek. Sporo pracuje, a moje przebywanie na nogach to codziennie ponad 12 godzin intensywnego chodzenia. Przydałoby mi się coś na rozgrzanie i na ochłodzenie moich nadwyrężonych po całym dniu nóg.
OdpowiedzUsuńTez muszę się zabezpieczyć w rozgrzewajacy żel bo zima zdarza mi się wyziebic stawy i nic tak nie pomaga jak rozgrzewające żele i maści.
OdpowiedzUsuńRozgrzewający byłby idealny na moje kolano :)
OdpowiedzUsuńmam ten chłodzący i sprawdza się całkiem nieźle. dobrze się wchłania, chłodzi delikatnie ale za to zapach ma intensywny. mieszanka ziół jest imponująca :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.