Multi-korygujący Atelokrem od Colway
Kochani, od kilku lat mój makijaż wygląda niemal identycznie. Zawsze jest to krem BB lub podkład mineralny. Już od bardzo dawna nie sięgam po zwykłe podkłady. Cenię sobie naturalny wygląd bez efektu maski i lekkość . Duże krycie nie jest mi potrzebne. Dziś opowiem Wam o kosmetyku, który zdobył moje uznanie choć na początku byłam pełna obaw. Zapraszam do zapoznania się z moją recenzją multi-korygującego Atelokremu od Colway, który jest dostępny w sklepie internetowym Topestetic.pl.
Kram multikryjący został umieszczony w ładnym kartonowym opakowaniu. Jego działanie i wskazania do stosowania są dobrze opisane. Dołączono pokaźnych rozmiarów ulotkę, która przypomina mi te od antybiotyków. Tubka ma 50 ml. Szata graficzna jest bardzo ładna. Biel i złoto zawsze się obronią. Mimo, że kremu używam codziennie od kilku tygodni złote napisy jeszcze się nie starły. Kosmetyk jest bezzapachowy. Ja nic nie czuję.
Gdy pierwszy raz wycisnęłam ten krem na dłoń, zobaczyłam jego kolor i konsystencję to od razu pomyślałam, że to wielka szkoda, że nie jest dla mnie. Odniosłam wrażenie, że kolor jest bardzo ciemny a ponad to wpada w pomarańcz. Upewniłam się, że krem BB+CC+DD przeznaczony jest do jasnej cery. Mój kolor to Light Beige. Następnego dnia użyłam go na twarz.
Krem stwarza wrażenie gęstego, bogatego. Rozprowadza się na skórze bardzo dobrze zarówno palcami jak i gąbeczką. Podczas aplikacji nie jest tak zwarty jak mi się wcześniej wydawało. Nie zasycha. Zachowuje się jak krem pielęgnacyjny. A co z kolorem? Jest ok. Jestem blada i bałam się, że będzie odcinał się na szyi, że da efekt maski. Nic takiego nie wystąpiło. Doskonale stapia się ze skórą, dopasowuje do jej odcienia. Wyrównuje koloryt i kryje ale w sposób specyficzny.
Mam wielkie pory a po użyciu tego kremu znikają. Przestają być widoczne. To od razu bardzo mnie zaskoczyło i ucieszyło. Na skórze w ogóle go nie czuję. Jest lekki jak kremy bb azjatyckich marek, które używałam do tej pory. Daje całkowicie matowe wykończenie. Zero błysku. Twarz wygląda jak przypudrowana a jednocześnie efekt makijażu jest niewidoczny. Trochę jak light’owa korekta w Photoshopie. Moja twarz wygląda młodo i świeżo. Przede wszystkim naturalnie. Ma to dla mnie kluczowe znaczenie. Makijaż nie zdradza, że jest makijażem. Co szczególnego jest w tym kryciu? To że występuje i jest na dobrym poziomie. Krem i zawarte w nim pigmenty tuszują wszystko co chcę ukryć a przy tym jest lekki i daje mi naturalny wygląd. Używam go zarówno samodzielnie jak i na krem dzienny.
ATELOkrem korygująco- odbudowujący Colway łączy cechy intensywnej pielęgnacji oraz makijażu. Przeznaczony jest dla kobiet w każdym wieku. Zarówno dla tych, które oczekują poprawy stanu skóry, odmłodzenia jak i skutecznego ukrycia przebarwień i niedoskonałości. Występuje w dwóch wersjach kolorystycznych: do cery jasnej oraz do śniadej. Producent informuje, że krem multi-korygujący może być stosowany jako baza pod podkład/ fluid w celu uzyskania jeszcze lepszego krycia. Ja jednak tak nie robię bo krycie, które osiągam stosując wyłącznie ten kosmetyk w pełni mnie zadowala.
Kosmetyk zawiera składniki nawilżające dzięki temu skóra po całym dniu noszenia makijażu nie jest ani ściągnięta ani przesuszona. Moja ma się bardzo dobrze i jest w świetnej formie. Krem BB+CC+DD, jakkolwiek dziwna jest jego nazwa spisuje się dobrze. To pierwszy produkt od Colway jaki poznałam i mam ochotę na więcej. Jakie produkty do makijażu twarzy Wy preferujecie?
53 komentarze
Wow, nie pomyślałabym, że będzie tak przyjemny. Jeśli chodzi o mój makijaż, sama używam wyłącznie tuszu i pomadki :)
OdpowiedzUsuńrozumiem, ja lubię ujednolicić kolor swojej skóry
UsuńPodoba mi się bardzo jego kolor, chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńmyślę, że kolor jest uniwersalny.
UsuńMam ten krem, ale niestety dla śniadej cery, a ja jestem niestety posiadaczką jasnej cery. Dobrze, że krem się spisuje :)
OdpowiedzUsuńoj, szkoda, dla mnie pewnie też byłby za ciemny
UsuńZapowiada się naprawdę swietnie. Muszę nad nim pomyśleć :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz spotykam się z tą marką, ale produkt wydaje się genialny! Muszę go kupić, bo chętnie zamiast podkładu i pudru stosowałabym tylko to. :)
OdpowiedzUsuńja nie używam zwykłych podkładów od wielu lat :)
UsuńJA bym używał pewnie solo na krem naiwlżający :)
OdpowiedzUsuńja właśnie tek robię, to mi wystarcza
UsuńOOO ciekawe rozwiązanie na co dzień ;). Myślę że sprawdził by się u mnie.
OdpowiedzUsuńLubię takie kremy, choć ostatnio częściej używam sypkich minerałów.
OdpowiedzUsuńkocham minerały!
UsuńBardzo lubię takie kremy, wydaje się być idealny dla mojej mamy. Ma bardzo bogaty skład.
OdpowiedzUsuńna składach średnio się znam :)
UsuńZastanawiałam się ostatnio nad BB albo CC, a ten produkt co pokazałaś wydaje się być dla mnie w sam raz! Jak będę kupować to biorę go pod uwagę;>
OdpowiedzUsuńlubię bb cremy, ciekawi mnie ten. Będę go mieć na oku
OdpowiedzUsuńWow ale cudeńko :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za kremami BB, ale z chęcią bym go poznała xd
OdpowiedzUsuńja nie przepadam za niskiej jakości, tanimi kremami bb, które są tylko podróbką tych prawdziwych i mącą ludziom w głowie.
UsuńBardzo zaciekawiłaś mnie tym kremem. Chętnie bym go wypróbowała. Skoro dobrze kryje, a zarazem jest lekki to już totalnie mnie zachęca :)
OdpowiedzUsuńkolor fajny u mnie by się spisał:)
OdpowiedzUsuńFajny kolor. Chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńNazwa faktycznie intrygująca :D Nie wiedziałam że można połączyć kremy BB z CC i DD :D Brzmi nieziemsko, ale ważne że się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńjak widać, można :)
UsuńSkoro dziala rewelacyjnie na pory to z checia wypróbuje
OdpowiedzUsuńmoje kamufluje :)
UsuńInteresujący, bardzo podoba mi się sam design opakowania ^^
OdpowiedzUsuńKrem który sprawia, że pory są niewidoczne to idealna propozycja dla mnie. Muszę go poznać
OdpowiedzUsuńmoje poty są spore a ten krem bardzo wygładza twarz i przestają być widoczne
UsuńJa miałabym obawy przed jego użyciem, że jednak mnie zapcha. U mnie makijaż to przede wszystkim mineralny podkład ;)
OdpowiedzUsuńminerały też kocham :)
UsuńNie spotkałam się z nim wcześniej, ale przyznam że brzmi zachęcająco. Lubię takie produkty.
OdpowiedzUsuńTakiego produktu to ja jeszcze nie miałam :O Ciekawa jestem czy mi by się spodobał :>
OdpowiedzUsuńMożna powiedzieć, że pół alfabetu w jednym :D Wygląda kusząco i podoba mi się ta konsystencja :D
OdpowiedzUsuńja nie przepadam za kremami BB, wolę minerałki :)
OdpowiedzUsuńja jedne i drugie kocham tak samo.
UsuńBB CC i DD w jednym ? Ale wymyślają ;p
OdpowiedzUsuńNie słyszałam wcześniej o tym produkcie :)
OdpowiedzUsuńPorow nie widac, efekt light. Lubie takie kremy. Ogolnie bardziej przepadam za mineralami ale i kremami BB. Do tego nawilza i matuje. Super sprawa.
OdpowiedzUsuńja też je uwielbiam.
Usuńfajny ten kolor, podoba mi sie
OdpowiedzUsuńNie spotkałam się z nim wcześniej. Z chęcią poznam go bliżej :)
OdpowiedzUsuńma bardzo ciekawy kolor :)
OdpowiedzUsuńuniwersalny, idealny dla polek
UsuńLubię kremy BB na co dzień coś właśnie lżejszego od podkładu więc szybko przeszłam na stronę, którą podałaś i niestety cena mnie rozwaliła :(
OdpowiedzUsuńPierwszy raz spotykam się z tego typu kremem. Według recenzji mógłby się u mnie sprawdzić. Szukam czegoś, co skutecznie ukryje moje rozszerzone pory i wyrówna kolor cery. A co tego nie stworzy maski. Zdecydowanie muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńten kosmetyk spełniłby Twoje oczekiwania :)
UsuńZa mną zdecydowanie przemawia to, że jest idealny do zakrycia porów :)
OdpowiedzUsuńJa najczęściej sięgam po krem BB, ale przyznam, że ten mnie ciekawi, bo po raz pierwszy się z takim spotykam :)
OdpowiedzUsuńja też zazwyczaj używam kremów bb, nie potrzeba mi nic więcej :)
UsuńWidze, ze to naprawde fajny produkt. Nie spotkalam sie wczesniej z tym kremem, ale z checia bym wyprobowala.
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.