Flamboyant for man
Wodę toaletowa Flamboyant zamówiłam dla taty. Od samego początku miałam
wrażenie, że to zapach dojrzały i raczej dla mężczyzn a nie chłopaków. Flakon
skojarzył mi się z wikingami. Jestem fanką serialu o tym tytule. Dziś opowiem
Wam więcej o tych perfumach marki Oriflame. Zapraszam.
Głowa: bergamotka, grejpfrut, limonka, pomarańcza
Podstawa: cedr, drzewo sandałowe, mech, piżmo
Serce: gałka muszkatołowa, kardamon, liść laurowy, pieprz
Zacznijmy od flakonu. Nie tylko jemy oczyma ale także kupujemy.
Ładne rzeczy lub takie nieoczywiste, oryginalne bardzo mnie zawsze przyciągają.
Z tego właśnie powodu zamówiłam wodę toaletową Flamboyant. Butelka jest
szklana. Przypomina mi swoim kształtem
piersiówkę. Kolor płynu także mógłby wskazywać na mocniejszy trunek. Co ciekawe
flakon nie ma żadnych napisów. Jedyną ozdobą jest tarcza, w jej kole uwypuklono
nazwę zapachu. Jest tak mały, że z daleka przypomina tylko wzorek. Korek jest w
tym samym kolorze. Razem z tarczą przypominają stary metal. Pojemność
to 75ml.
Woda toaletowa Flamboyant
została wydana w 2010 roku. Należy do kategorii drzewno – przyprawowej. Zapach
jest mocny. Wystarczy jedno psiknięcie, max dwa i aromat otacza dookoła
delikatną chmurką. Nadmiar nie jest tu wskazany. Zapach jest energetyczny i świeży a
jednocześnie ciepły. To zestawienie sprawia, że nie brak mu elegancji i klasy.
Nie są to typowo korzenne perfumy. Przyprawy są wyczuwalne dopiero po kilkunastu minutach. Szczególnie liść laurowy łatwo uchwycić. Na tym właśnie etapie, mimo, że
zapach jest początkowo mocny to łagodnieje i nie dusi wszystkich
dookoła. Trwałość jest przeciętna. Na ubraniach utrzymuje się długo choć po kilku godzinach jest to bardzo delikatny zapach a właściwie wspomnienie po nim. Dla kogo?Nie dla bardzo młodych mężczyzn. Zdecydowanie bardziej pasuje do panów 40-50 +.
Wodę toaletową Oriflame Flamboyant dla mężczyzn znajdziecie po za katalogiem na stronie perfumerii Iperfumy by Notino.
63 komentarze
Myslałem, że po zabarwieniu perfum będzie bardzo długo się utrzymywał
OdpowiedzUsuńtrwałość jest przeciętna
Usuńszkoda ze nie trzyma się jakoś specjalnie długo
OdpowiedzUsuńmimo to perfumy z Oriflame kuszą
Flakon wizualnie jak produkt z wyższej półki.
OdpowiedzUsuńwygląda super, męsko :)
UsuńUwielbiamy z mężem zapachy Oriflame, prawie wszystkie nam pasują :) również flakoniki przyciągają wzrok.
OdpowiedzUsuńczasami można je upolować naprawdę tanio :)
UsuńSzkoda, że nie jest zbyt trwały, bo myślałam aby zamówić go tacie.
OdpowiedzUsuńten zapach nie jest nietrwały, po prostu przeciętny, utrzymuje się kilka godzin.
UsuńFlakon męski i ciekawi mnie zapach :)
OdpowiedzUsuńFlakon wygląda super, szkoda, że są nietrwałe .
OdpowiedzUsuńJa nie miałam jeszcze żadnych zapachów z Oriflame, ale nie powiem kuszą mnie. Flakonik uroczy :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że ten zapach nie jest trwały. Dobrze też wiedzieć, że pasuje raczej dla starszych mężczyzn.
OdpowiedzUsuńmnie się kojarzy z dojrzałością.
UsuńLadne opakowanie ma ;) zapachu nie znam
OdpowiedzUsuńOgromnie jestem ciekawa tego zapachu, skoro nie jest duszący. Szkoda tylko, że z trwałością kiepsko.
OdpowiedzUsuńprzeciętnie.
UsuńPrzepiękny ma flakonik. Wąchałam ją w katalogu, na żywo jeszcze nie, ale i tak bardzo mi się spodobała. Jak mój mąż zużyje wszystkie zapasy to mu zamówię ;)
OdpowiedzUsuńmój chłopak ma większe zapasy niż ja więc te perfumy poszły dla taty
UsuńTeż lubię ten serial! A flakonik rzeczywiście zachęca do zakupu. :)
OdpowiedzUsuńopakowanie całkiem spoko:)
OdpowiedzUsuńŁadny flakon, a zapachy korzenne w męskich perfumach uwielbiam!
OdpowiedzUsuńja też :)
UsuńTych jeszcze nie zamawialam Ale może skusze się jako prezent dla tescia
OdpowiedzUsuńPerfumy prezentują się fenomenalnie. Bardzo jestem ciekawa zapachu. Myślę, że mojemu ukochanemu by się spodobał.
OdpowiedzUsuńPo nutach wnosze ze pachna oblednie, szkoda ze nie sa trwale :(
OdpowiedzUsuńMój tata lubi akurat mało trwałe zapachy więc zapach dla niego:) Też uwielbiam "Wikingów" -serial.
OdpowiedzUsuń:) mamy podobny gust serialowy :)
UsuńFlakonik bardzo ładny, nie znam tego zapachu ale z chęcią bym go poznala;>
OdpowiedzUsuńOj szkoda, że ekran nie przepuszcza zapachów :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post - w siodle! :-)
Mój blog-KLIK Pozdrawiam
szkoda, może się to zmieni w przyszłości :)
UsuńFlakonik śliczny, szkoda tylko trwałości :/
OdpowiedzUsuńTen zapach byłby świetną propozycją również dla mojego taty. Tato lubi się często psikać więc zapach nie musi być super trwały ;)
OdpowiedzUsuńwięc to idealne perfumy dla niego , mężczyźni zazwyczaj nadużywają perfum
UsuńBardzo mi się podoba flakonik! Jest prosty, a jednocześnie bardzo elegancki :) Jestem ciekawa, jak pachną, bo przyznam, że to zestawienie nut zapachowych jest bardzo intrygujące ;)
OdpowiedzUsuńTen flakonik u kogoś już widziałam i zapach chyba mi się podobał.
OdpowiedzUsuńFlakon mi sie z butelka whisky skojarzyl. Moj tata akurat lubi rzeskie, orzezwiajace zapachy. Nie widm, czy ten przypadlby mu do gustu. Pod wzgledem perfum bardzo ciezko mu dobrac, zawsze mam dylemat w tym temacie.
OdpowiedzUsuńte perfumy nie są do końca rześkie i świeże.
UsuńMyślę, że mój tata byłby zadowolony. Odpowiadają mu zapachy Oriflame :)
OdpowiedzUsuńciekawi mnie zapach, może i mojemu mężowi by sie spodobało
OdpowiedzUsuńHmmm intryguje mnie ten zapach. Ogólnie nie przepadam za perfumami z kategorii drzewno-przyprawowej, ale tego jestem ciekawa :)
OdpowiedzUsuńpiękny flakonik, myślę że zapach spodobałby się mojemu tacie
OdpowiedzUsuńMyślę, że dzięki Tobie mam już prezent dla Taty na święta :)
OdpowiedzUsuńDawno nie zamawiałam nic z Avonu i Oriflame. Chyba pora przejrzeć i zamówić co nie co
OdpowiedzUsuńJakoś co do perfum mam zasadę, muszę poniuchać przed kupnem! :)
OdpowiedzUsuńa ja akurat zawsze wybieram w ciemno lub niemal zawsze
Usuńprezentują się dość obiecująco :D
OdpowiedzUsuńBardzo ładny flakon, ale coś mi się wydaje, że ani ja, ani mój partner nie lubimy takich przyprawowych zapachów. :)
OdpowiedzUsuńFlakonik bardzo ładny, idealny na prezent.
OdpowiedzUsuńFaktycznie flakonik przykuwa uwagę i jest bardzo oryginalny, mój tata ma już kilka perfum w zanadrzu więc nie sięgnę po te perfumy bo mąż jeszcze za młody na takie zapachy :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny flakon , taki mega męski :D
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy flakon, może kupię tacie na prezent gwiazdkowy :)
OdpowiedzUsuńna pewno będzie zadowolony
Usuńflakon piękny, ale mój narzeczony ma zapas perfum na najbliższe lata więc nie zakupię :)
OdpowiedzUsuńmój chłopak też ma ale ciągle chce więcej a te perfumy są dla taty
UsuńMyślę, że podpasują mojemu, więc zakupię mu na święta :)
OdpowiedzUsuńPerfumy mają bardzo ciekawy flakon! :) Jeszcze takich nie widziałam :D
OdpowiedzUsuńPiękny flakon, jestem ciekawa także tego zapachu.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba ten flakon i ten zapach, wąchałam go ostatnio w katalogu oriflame :)
OdpowiedzUsuńfajnie, że są te pachnące strony
Usuńflakon robi wrażenie :) musi ładnie pachnieć.
OdpowiedzUsuńWygląd wizualny o wiele bardziej podoba mi się niż zapach. Wydaje mi się, że sądząc po korzennych nutach żaden mężczyzna w mojej rodzinie nie byłby do końca przekonany co do tego zapachu.
OdpowiedzUsuńOpakowanie wygląda bardzo ciekawie i elegancko, dla taty prezencik jak znalazł.
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.