Moje mieszkanie- hol
Cześć Kochani. Niestety nie udało mi się pokazać Wam kolejnego pomieszczenia po łazience w zeszłym roku. Całość meblowania strasznie się przeciągnęła. Stolarz miał napięte terminy, jakoś mnie wcisnął a i tak czekałam ok 3 miesięcy. Co właściwie wcale nie jest bardzo złym wynikiem ale ja chciałam mieć wszystko najlepiej na już. Nie jestem cierpliwa. Przypomnę, że mieszkanie kupiłam w stanie deweloperskim w lipcu. Wykańczanie rozpoczęło się w październiku i
trwało cały miesiąc. W międzyczasie dwa razy trafiłam do szpitala i niestety prawdopodobnie
niebawem tam wrócę. Po zakupie i złożeniu łóżka i narożnika, przywiezieniu
najpotrzebniejszych sprzętów i części ubrań, mając tylko mikrofalówkę i czajnik
zaczęłam tu mieszkać. Właśnie wtedy miał pojawić się cały komplet zamówionych
przeze mnie u stolarza mebli czyli trzy szafy i cała kuchnia. Jak się
domyślacie nie wszystko poszło zgodnie z planem. Meble pojawiły się dosłownie przed świętami i to nie wszystkie. Cały czas zmieniam niektóre elementy i przestawiam tak aby było mi najgodniej.
W holu pojawiła się duża szafa z zabudową skrzynki energetycznej.
Zależało mi na tym abym nie musiała patrzeć na bezpieczniki. Mebel nie ma żadnych
uchwytów ani frezów. Otwierany jest klikiem. Składa się z trzech części. Jedna przeznaczona
jest tylko na buty sezonowe. Mam ich tak dużo, że i tak nie wszystkie się
mieszczą i znaczna część mieszka w piwnicy. W holu mam plafon z możliwością
zmieniania barwy światła i jego natężenia. Ten sam, który jest w łazience. W
zależności od oświetlenia, czy jest ono ciepłe, zimne, czy neutralne szafa ma
nieco inny odcień choć jest to biel arktyczna czyli zimna. Postawiłam na lakierowany mat. Połysk jest
już dosłownie wszędzie, choć bardzo mi się podoba u siebie go nie chciałam i jestem zadowolona z tej decyzji.
Pierwszą rzeczą, którą w ogóle
kupiłam do tego mieszkania było lustro z
Jyska. Uwielbiam tą ramę! Na tej
samej ścianie wisi domek na klucze z
Pepco i domofon. Gości w grudniu witał Mikołaj
i jego pomocnicy czyli Renifer i Bałwanek, które pochodzą z Dresslily.com Każdy z nich ma swoje
imię ale tylko Łukasz je pamięta. Mam wielką słabość do latarenek więc one
zamieszkają tu raczej na stałe, będą tu stały niezależnie od sezonu. Włożyłam do
nich lampeczki led także zamówione z Dresslily.com . Mam ich już całą masę ale to
nie znaczy, że nie kupię kolejnych. Drzwi wejściowe od wewnątrz zostały
przemalowane bo ich naturalny kolor zupełnie nie pasował do całej reszty
mieszkania. Ozdobne, drewniane serduszko
kupiłam kilka lat temu w Jysku ale widziałam,
że nadal jest tam dostępne.
Plakaty, które stoją oparte miały
zmienić miejsce jednak bardzo mi tam pasują. Lubię na nie patrzeć gdy
wchodzę do mieszkania i póki co zostają. Kotek za to powędruje do mojego beauty roomu a
jego miejsce zajmie plakat z niedźwiedziem, który będzie super pasował do dwóch
pozostałych. Wszystkie pochodzą z Posterstore.pl
Drzwi i płytki pochodzą w Obi. Sporo produktów kupowaliśmy w marketach budowlanych. Hol na zdjęciach wygląda bardzo posępnie przez światło. Plafon po raz drugi uległ awarii i muszę go reklamować. W korytarzu pojawią się także dodatki. Miejsce taboretu z Pepco zajmie puf z botanicznym wzorem i schowkiem. Cały czas coś zmieniam i dodaję.
48 komentarze
Podoba mi się taka prostota i elegancja w połączeniu. Zazwyczaj w takim holu wisi wieszak i multum ubrań, a tutaj tego nie ma co mi się podoba
OdpowiedzUsuńdzięki, tego chciałam uniknąć. szafie jest dużo miejsca na moje płaszcze i kurtki oraz dla przychodzących gości, tak samo jest z butami, cała pierwsza cześć to półki na buty
UsuńWidzę, że panuje minimalizm, super! :) I kolor ścian i podłóg również bardzo w moim guście :)
OdpowiedzUsuńdziękuję, nie lubię gdy coś jest na wierzchu i drażni mnie od wejścia
UsuńMnie w tym roku czeka przeprowadzka do domu z ogrodem :) Budowaliśmy od podstaw wg naszego projektu. W moim mieszkanku panieńskim jest dla naszej czwórki po prostu za ciasno. Ja również postawię na jasne/białe meble plus odważniejsze dodatki. Kuchnie kupiliśmy w ikea, bo wyszło o niebo taniej niż zamówienie u stolarza. Marzę, aby w przedpokoju nie było na widoku, ani jednego buta :) Wszystko pochowane w szafach.
OdpowiedzUsuńna pewno macie piękny dom, ja póki co mieszkam sama więc wystarczą mi te 54m.
Usuńpięknie wygląda, bardzo w moim stylu podoba mi się
OdpowiedzUsuńpieknie, a propo nazwy kazdy inaczej nazywa u nas jest przedpokoj, maz mowi korytaryk a u was widze hol:D
OdpowiedzUsuńnazwa korytarz i przedpokój także tu funkcjonuje :)
UsuńSlicznie, bardzo przytulnie :D
OdpowiedzUsuńOch Kochana, ja ja zazdroszczę tego urządzani! Uwielbiam kupowanie dodatków, przestawianie, ustawianie, moim marzeniem jest takie mieszkanko od początku do końca przeze mnie urządzone :) U Ciebie robi się coraz piękniej, powolutku ale do skutku i będzie cudownie :) A za zdrowie trzymam mocno kciuki, będzie dobrze! :*
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńPiękne lustro <3 Od razu, przykuło moją uwagę :) W ogóle, świetnie sobie urządziliście ten hol :) A plakaty, robią niesamowitą robotę ;)
OdpowiedzUsuńP.S. Dużo zdrówka!
dziękuję bardzo, plakaty uwielbiam :)
UsuńPowiem Ci, że jestem zachwycona - bardzo mi się podoba :) szczególnie lustro - daje mega efekt :)
OdpowiedzUsuńKolory drzwi też super :) czekam na kolejne pomieszczenia :)
dziękuję, niebawem się pojawią :)
Usuńidentyczne drzwi, tylko, że białe i z czarnymi klamkami wybraliśmy do zakupionego mieszkania, które w ciągu ostatniego pół roku remontowaliśmy sami od zera (to mieszkanie nie widziało remontu przez ponad 15 lat...) Teraz czekamy aż wreszcie przyjdą i będą wprawione. Mieszkanie idzie na wynajem więc za koszty zostały ograniczone do minimum i wymienione tylko konieczne rzeczy - wszystkie podłogi oprócz dwóch pokojów, wyrównane i pomalowane ściany, częściowo nowa łazienka (płytki, szafki, umywalka i kibelek) i praktycznie zupełnie nowa kuchnia - blat, szafki, płytki bez sprzętów bo została stara ale odnowiona lodówka i kuchenka gazowa. Już wkrótce koniec tego i drobny tuning naszego pokoju/sypialni - wymieniamy meble na białe a te zniesiemy do mieszkania, które właśnie będzie szło na wynajem. Widzę, że u Ciebie bardzo minimalistycznie i szaro-biało. Z pewnością jak już wszystko poustawiasz całość będzie robić wrażenie :-)
OdpowiedzUsuńsuper, ja też myślałam o zakupie kolejnego mieszkania ale także nowym budownictwie. pewnie w przyszłości tak zrobię. na pewno mieliście masę pracy robiąc wszystko sami ale z pewnością jest pięknie.
UsuńProste wnętrza, ale mają swój urok. Takie uwielbiam najbardziej.
OdpowiedzUsuńPrzepięknie tam u Was ♥ Trzymam mocno kciuki za zdrowie. Niestety i mnie czeka powrót do szpitala i kolejna operacja.
OdpowiedzUsuńwspółczuję ale dobrze wiem jak to jest, niestety moja choroba nie jest objęta opłaceniem leczenia przez nfz
Usuńfajnie to wyszło, naprawdę elegancko - prosto, nie za dużo dodatków no i to jest plus. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńZapraszam też na https://stalowezdrowie.pl/napoj-izotoniczny-hipertoniczny-i-hipotoniczny-jakie-sa-pomiedzy-nimi-roznice/
Podoba mi sie 😊
OdpowiedzUsuńFragment Twojego mieszkania prezentuje się pięknie! Świetny pomysł z tą zabudowaną szafką na licznik. :)
OdpowiedzUsuńdzięki :)
UsuńBardzo mi się u Ciebie podoba! Żaluję, że u siebie nie potrafię stworzyć takiego idealnego miejsca... czasem czuję, że żyjemy w ciągłym remoncie i chaosie :D
OdpowiedzUsuńmnie poszło łato bo miałam soją wizję a mieszkanie gdy je kupowałam było kompletnie puste
Usuńjest pięknie, minimalistycznie, jasno i przestronnie czyli tak jak lubię
OdpowiedzUsuńPięknie, lubię takie jasne kolory. Podoba mi sie ta skrytka nad drzwiami
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie jasne mieszkania, Niestety u mnie na razie jest to nie możliwe - chyba wyremontuję mieszkanie tak jak mi się marzy dopiero jak mi dzieci podrosną albo "wyjdą" z domu. Bardzo podoba mi się Twoje mieszkanie.
OdpowiedzUsuńdziękuję, z dziećmi jest trudniej.
UsuńPięknie! Jasno i przestronnie. Tak, jak lubię
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie Kochana! Biały kolor optycznie powiększa przestrzeń,drzwi i płytki bardzo mi się podobają!
OdpowiedzUsuńdzięki. płytki po myciu od razu muszę wycierać do sucha bo widać na nich odę :/
UsuńŚlicznie, lustro zachwyca, szczególnie rama :) pięknie, czysto, przestronnie, minimalistycznie :)niestety mając psy i kota nie byłoby szans utrzymania takiej czystości. Życzę zdrowia Kochana :*
OdpowiedzUsuńdziękuję, wiem coś o tym, u mnie domu rodzinnym są zarówno psy i koty, tu na pewno też będę miała jakiegoś zwierzaka.
UsuńJest poprostu pięknie, ja też ostatnio skończyłam remont a więc też jestem szczęśliwa.
OdpowiedzUsuńsuper. pokażesz ?
UsuńBardzo ładne, delikatne wnętrze.
OdpowiedzUsuńJak ja żałuje,że mam taki mały przedpokój :(
OdpowiedzUsuńmój ma 190 szerokości :)
UsuńAle ślicznie. Wszystko dobrze przemyślane i dobrze zorganizowane. Bardzo podoba mi się lustro.
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie to wszystko wygląda. Tak stylowo.
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się szarość we wnętrzach. Zwłaszcza w połączeniu z biela. Pięknie! :)
OdpowiedzUsuńBardzo tak estetycznie, wpisuje sie w aktualne trendy. Fajnie na swoim:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie się prezentuje :))
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie urządzone wnętrze :) stylowo, modnie :) dodatki jednak robią sporą robotę :)
OdpowiedzUsuńZapraszam też na https://www.teoterm.com.pl/
A jakie masz podejście do https://kniz.pl/renowacja-okien-i-drzwi-drewnianych/ ? Renowacja drzwi drewnianych w Krakowie czy lepiej postawić na nowe, z innego materiału? Jak do tego podejść?
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.