Festiwal kolorów drogerii Natura
Cześć Kochani. Drogeria Natura regularnie wypuszcza
całą masę nowości lub udoskonala stare wersje produktów marek własnych. Tym
razem pojawił się pakiet do niemal całego makijażu, o którym dziś wam opowiem.
Od ponad pół roku na zmianę z
innymi używam płynnego podkładu kryjącego KOBO PROFESSIONAL MATTE COVER z
olejem arganowym. Jest to kosmetyk
bardzo dobrze kryjący, który teraz często
wykorzystuję. Latem na co dzień wybieram lekkie kremy BB. O podkładzie
pisałam lipcu. Teraz pojawiła się nowa, odśnieżona
wersja czyli PRO FORMULA FULL COVER. Kolory nowego podkładu nie są identyczne z
tymi wcześniejszymi. Są bardzo zbliżone
ale nie takie same. Opakowanie jest identyczne jak w przypadku poprzedniej wersji. Grube szkło wygląda elegancko zestawieniu z czarną pompką i korkiem. Dozuje
się bardzo dobrze. Aktualnie mam 4 odcienie i wszystkie zostają ze mną. Zarówno
posiadaczki alabastrowej cery jak i opalonej coś dla siebie znajdą. Mnie
obecnie najlepiej pasuje 03 nude. Stapia się idealnie z moją skórą, czasami sięgam też po 04 medium beige jednak ten daje obecnie w moim przypadku opalony efekt. Podkład dobrze kryje, wyrównuje koloryt. Nie daje efektu maski, ładnie się stapia i jest trwały. Nawet na nosie, gdzie opierają mi się okulary nie widać żadnej różnicy przez cały dzień. Podkład scala się ze skórą. Jest świetny. Ja nakładam go na bogaty krem po odczekaniu kilku minut. Może nieco wysuszać. Nie zauważyłam tego jakoś mocno bo nie maluję się codziennie. U mnie daje całkowicie matowe wykończenie. Polecam.
Długotrwały podkład o bardzo
wysokim stopniu krycia i pigmentacji. Dzięki pigmentom w otoczkach precyzyjnie
i łatwo się aplikuje oraz dopasowuje do odcienia skóry. Zastosowane składniki
kontrolują wydzielanie sebum, a także nadają jedwabiste wykończenie. Nie
wysusza delikatnych partii skóry. Formuła bazzapachowa. Wstrząsnąć przed
użyciem. 30ml
Nie jestem mistrzynią malowania oczu. Mój makijaż zawsze jest bardzo prosty
i nie przypomina tego robionego rzez wizażystki jednak do kosmetyków kolorowych
mam co raz większą słabość. Lubię je mieć i testować nawet gdy moje
umiejętności są w powijakach. Kolekcja GLAM & SHINE EYE SHADOW
to cienie tworzące metaliczną poświatę, która doda spojrzeniu blasku i
świeżości. Trwałe, idealnie stapiają się ze skórą i równomiernie pokrywają
powiekę. Nadają się do dziennego i wieczornego makijażu. Mają cudowną
pigmentację i połyskują. Dają efekt 3d. Moje powieki są bardzo małe i nie
potrafię oddać możliwości tych cieni ale jestem pod ich ogromnym wrażeniem.
KOBO PROFESSIONAL, NUDE LIPGLOSS to seria nawilżających błyszczyków. Formuła
z olejkiem makademia regeneruje, wygładza oraz optycznie powiększa usta. Pojemność
7 ml. Ta linia ma także matowe szminki w płynie, których opakowania wygadają identycznie. Robiąc zakupy dokładnie czytajcie opis. Moim ulubionym, codziennym kolorem jest 805 dolce vita. Jest to najciemniejszy odcień różu, który podbija mój kolor warg, pozostałe kolory są bardziej ceglasto- beżowe lub nieco transparentne jak 802- like a star z drobinkami. Aplikator jest wygodny a przy nałożeniu odpowiedniej ilości usta nie kleją się. Błyszczyka dolce vita używam na co dzień. Nie trzeba za bardzo się starać aby ładnie pomalować usta. Makijaż z nim jest błyskawiczny. Na pewno będę chciała także poznać matowe pomadki z tej linii bo takie wykończenie najbardziej lubię. Błyszczyki nie dają bardzo mokrego efektu.
34 komentarze
Te cienie do powiek mają przepiękne kolory! Jestem bardzo ciekawa jak ten podkład sprawdziłby się u mnie, muszę na niego zerknąć jak będę w Naturze. :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiły mnie cienie, mają świetną pigmentację:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne kolory cieni :)
OdpowiedzUsuńTeż trafił mi się ten box, cienie mnie zauroczyły:)
OdpowiedzUsuńTe nowości strasznie mi się podobają - cienie mają obłedne kolory i wspaniałą pigmentację :)
OdpowiedzUsuńte podkłady Kobo są najlepsze wśród swoich drogeryjnych odpowiedników, mistrzostwo :-)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie ciekawi ten podkład, zwłaszcza pod kątem trwałości. Natomiast moje serce totalnie skradł ten cień opalizujący na różowe złoto <3 Jestem bardzo ciekawa, jaki to odcień ;)
OdpowiedzUsuńPodkłady KOBO to zdecydowanie moje ulubione! U mnie sprawdzają się rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam cienie z tej serii, kolory są obłędne. Szkoda, że o mnie już nie pamiętają ;(
OdpowiedzUsuńCienie jak zawsze robią na mnie ogromne wrażenie :)
OdpowiedzUsuńmnie najbardziej ciekawi podkład, zreszta od dawna mam chrapkę na Kobo
OdpowiedzUsuńZachwycam się za każdym razem, jakie oni mają piękne opakowania.
OdpowiedzUsuńZ tych nowości najbardziej do gustu przypadły mi błyszczyki, super wyglądają na ustach
OdpowiedzUsuńMetaliczne cienie bardzo fajne widzę:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne cienie :)
OdpowiedzUsuńSuper pigmenty:)
OdpowiedzUsuńmają wielką moc;D
Usuńojeju ale bym chciała te cudeńka;D
OdpowiedzUsuńJak zwykle kolory mnie zauroczyły, zarówno błyszczyków jak i cieni ♥ Natomiast nie używałam jeszcze podkładów z tej firmy i jestem ciekawa jak by mi się sprawdziły :)
OdpowiedzUsuńpodkłady Kobo, kuszą mnie już od pewnego czasu! chętnie je sprawdzę!
OdpowiedzUsuńmagiczne te cienie
OdpowiedzUsuńKolejny raz widzę produkty tej firmy, podkłady i te cienie mocno mnie kuszą :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjne są wszystkie te kosmetyki. Musze wypróbować pomadki i koniecznie przyjrzeć się cieniom mają piękne kolory
OdpowiedzUsuńPrzepiękne kolory cieni do powiek :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie istny festiwal kolorów <3 Cienie są przepiękne :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie festiwal kolorów <3 Bardzo podobają mi się kolory cieni do powiek.
OdpowiedzUsuńKolory idealne na karnawał, który trwa. Z chęcią przygarnelabym cienie z brokatem na takie okazje.
OdpowiedzUsuńKolory cieni My Secret sa jak cukiereczki, musze sie na nie skusic :D
OdpowiedzUsuńjej! przepiękna kolekcja! Błyszczyki bardzo mi się podobają, cienie w sumie też, al sporo ich mam, więc nie kuszą ;0
OdpowiedzUsuńcienie robią wrażenie
OdpowiedzUsuńWspaniałe kolory. Błyszczyki szczególnie mnie zainteresowały.
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam kosmetyków Kobo, ale te kolory są obłędne!
OdpowiedzUsuńTen najjaśniejszy odcień podkładu Kobo wpadł mi w oko :)
OdpowiedzUsuńNo i ja bym od razu chciała wszystko! :D
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.