Mleczko kojące Yope Clove
Kosmetyki Yope pokochałam od pierwszego
użycia kilka lat temu, krótko po tym jak powstała marka. Okazało się, że mają
nie tylko fantastyczne składy ale samo używanie ich dostarcza prawdziwej
przyjemności. Początkowo wysokie ceny maleją gdy nowości wejdą do stałej
oferty. Nie są jednak szczególnie wygórowane biorąc pod uwagę wcześniej wymienione
zalety oraz nieprawdopodobną wydajność. Całkiem o niej zapomniałam zamawiając
jesienią mleczko kojące i nawilżające do rąk z serii Clove na Notino.pl
Balsa
pachnie goździkami i jest to niezwykle przyjemny aromat kojarzący się ze świętami. Bardzo
lubiłam sięgać po ten produkt podczas oczekiwań na Gwiazdkę. Nie jestem wielką
fanką dodawania goździków do zimowej herbaty ale w tym kosmetyku aromat bardzo
mi odpowiada. Jest intensywny, otulający i ekstremalnie zimowy czyli kojarzy
się z otulającym ciepłem. Jeśli nie lubicie tej przyprawy to lepiej sięgnijcie
po inny wariant.
W nici znajdziemy aż 97%
naturalnych i minimalnie przetworzonych składników. Znajdziemy tu m.in. masło shea, witaminę E, japoński
olejek kamelii, organiczny olejek arganowy i olejek eteryczny z goździków, który ma działanie
przeciwdrobnoustrojowe i wspaniały aromat.
Mleczko kojące Yope Clove do rąk zostało stworzone
aby przyspieszyć regenerację i chronić przed wodą,
kwasami i innymi drażniącymi czynnikami. Łagodzi podrażniania, zmiękcza i wygładza
dłonie oraz ciało bo do niego też go używam. Dla mnie to kosmetyk kompleksowy.
Pewnie jako odżywka do włosów też by się sprawdził. Niweluje wszystkie
kuchenne zapachy po krojeniu cebuli lub tarciu czosnku. Jest mocno skoncentrowany,
bogaty ale nie tłusty. Wchłania się szybko i nie zostaje po nim lepki film
dlatego jest idealnym balsamem do ciała ale i w pielęgnacji rąk także świetnie
się sprawdza. Konsystencja jest jedwabista, gładka i kremowa .
Opakowanie kosmetyku to butelka z
pompką o pojemności 300 ml. Zważywszy na wydajność wystarczy na bardzo długo. Ja tego balsamu używam zarówno do dłoni jak i do ciała. Na stałe zamieszkał na mojej nocnej szafce. Polecam.
48 komentarze
Szata graficzna produktów Yope jest genialna. Jeszcze nie miałam nic z tej marki, ale kusi mnie kilka produktów. :)
OdpowiedzUsuńpolecam, ja bardzo lubię ich kosmetyki
UsuńJa jeszcze nie miałam okazji testować kosmetyków tej marki :) Piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńKoniecznie sama muszę go wypróbować, bo zapach bardzo mnie skusił :)
OdpowiedzUsuńa działanie jest jeszcze lepsze
UsuńAle ma śliczne opakowanie. Chętnie wypróbuję to mleczko.
OdpowiedzUsuńsuper, polecam
UsuńUwielbiam opakowania kosmetyków Yope, są urocze :)
OdpowiedzUsuńMiałam już trochę kosmetyków Yope, ale akurat ich mleczka jeszcze nie stosowałam :)
OdpowiedzUsuńpolecam :)
UsuńDziwię się sama sobie, że jeszcze nie miałam żadnego kosmetyku z Yope.
OdpowiedzUsuńpolecam, polubisz je
UsuńUrocze opakowanie, sama z chęcią przygarnelabym je. A co to zawatrosci do brzmi kusząco.
OdpowiedzUsuńMiałam jedynie mydła i żele pod prysznic tej marki, ale zaciekawiłaś mnie tym mleczkiem. Z chęcią je kiedyś wypróbuje, bo jestem ciekawa, czy moja skóra je polubi :)
OdpowiedzUsuńmialam jedynie mydla:)
OdpowiedzUsuńTej marki miałam balsam do dłoni i bardzo mi przypadł go gustu. Teraz mam ochotę na mydełka
OdpowiedzUsuńwszystko maja super
Usuńnie miałam jeszcze nic z tej marki
OdpowiedzUsuńOstatnio widziałam kosmetyki tej marki w promocji, chyba się skuszę na to mleczko
OdpowiedzUsuńUwielbiam kosmetyki z Yope :)
OdpowiedzUsuńz Yope uwielbiam ich żele i kremy do rąk
OdpowiedzUsuńsą świetne :)
UsuńBardzo lubię kosmetyki YOPE, na to mleczko też przyjdzie czas!
OdpowiedzUsuńMi z tej marki jedynie kremy do rąk odpowiadają :)
OdpowiedzUsuńmnie wszystko odpowiada
UsuńNigdy nie miałam kosmetyków od tej maki, ale zachęcająco wygląda - w szczególności wygląd opakowania!
OdpowiedzUsuńMiałam inną wersję zapachową i bardzo sobie chwaliłam. Ogólnie Yope ma cudowne kosmetyki, a ich opakowania zachwycają oko :)
OdpowiedzUsuńzgadza się, to mleczko mieszka na mojej szafce nocnej, nawet go nie chowam, ładnie wygląda
Usuńnie znam tej marki, a bardzo mnie ciekawi
OdpowiedzUsuńJa też jakiś czas temu pokochałam YOPE :) tego balsamu do rąk nie mam ale ostatnio kupiłam zestaw limitowany "zimowa bombonierka" O zapachu wiśni gdzie był żel, mydło i balsam. Pachnie obłędnie I świetnie nawilża :)
OdpowiedzUsuńooo fajna nazwa i na pewno mnie również spodobałby się ten zestaw
UsuńNie przepadam za mleczkami ale marka Yope bardzo mnie ciekawi ;)
OdpowiedzUsuńczęsto sięgam po balsamy, czy mleczka i już wiem, że i ten by mi przypadł do gustu :) a ja bardzo lubię goździki w herbatce ;)
OdpowiedzUsuńmiędzy tym mleczkiem a klasycznym balsamem niemal nie ma różnic
UsuńNigdy nie miałam ich kosmetyków, jedynie próbkę zelu pod prysznic 😊
OdpowiedzUsuńZ Yope jeszcze nic nie miałam, a kusi mnie od dawna.
OdpowiedzUsuńZapach na pewno by mi się nie podobał, ale zainteresowało mnie samo mleczko :)
OdpowiedzUsuńwersji zapachowych jest więcej
UsuńMarkę znam tylko z kilku próbek i niestety nic mnie nie zaciekawiło na tyle, żeby kupić jakiś pełnowymiarowy produkt.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kosmetyki Yope, świetnie się u mnie sprawdzają, są wydajne i bardzo ładnie pachną, czym zachęcają do częstego sięgania właśnie po nie ;)
OdpowiedzUsuńoooo tak i skład jest fajny
UsuńUwielbiam szatę graficzną tych produktów!! Sa piękne
OdpowiedzUsuńMiałam krem z tej marki i mydła w płynie. Były bardzo fajne. Choć krem był za duży :)
OdpowiedzUsuńich kosmetyki są bardzo wydajne
UsuńKosmetyki tej marki są naprawdę interesujące :)
OdpowiedzUsuńZa każdym razem w Lidlu mam wziąć te kosmetyki Yope i w końcu zapominam...
OdpowiedzUsuńooo też je tam widziałam.
UsuńDziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.