Chyba nie ma już nikogo kto nie słyszałby o sklepie Topestetic.pl. Zdobył on rzesze nie tylko zadowolonych klientów ale i prawdziwych fanów, do których ja także należę.  Trzymam kciuki i bardzo kibicuję dalszemu rozwojowi firmy bo jestem z nimi niemal od początku. Na stronie Topestetic.pl znajdziemy wyselekcjonowane dermokosmetyki najlepszych światowych marek, rekomendowanych przez lekarzy medycyny estetycznej, chirurgii plastycznej oraz dermatologów. Zawsze możemy skorzystać z fachowej i specjalistycznej pomocy całego sztabu kosmetologów Topestetic. A do każdego zamówienia dodawane są prezenty niespodzianki i gratisowe próbki. To zawsze cieszy i sprawia, że chętniej robimy kolejne zakupy.

Jakiś czas temu postanowiłam przestać katować swoje włosy rozjaśniaczami i bardziej o nie zadbać. Podczas ostatniej wizyty w salonie fryzjerskim gdy jeszcze korzystanie z tego typu zabiegów było możliwe moje włosy zostały lekko przyciemnione tak aby pojawiający się z czasem odrost był niemal niewidoczny i zlewał się z ostatnią koloryzacją. Moja decyzja była podyktowana chęcią odbudowy włosów, potrzebowałam także lekkiej zmiany wizerunku. Miałam także świadomość, że różnie będzie z praktyką fryzjerów. Przez ciągle pojawiające się obostrzenia nie da się przewidzieć i zaplanować kolejnej wizyty. Mój odrost nieprzyjemnie kontrastowałby z jasnymi włosami dlatego tym razem stały się ciemniejsze. Postanowiłam bardziej intensywnie o nie zadbać i w tym celu zamówiłam zestaw Phyto Phytokeratine Extreme składający się z szamponu i maski.

Opakowania przypominają metalowe. Złoty kolor podkreśla ich ekskluzywność. Markę Phyto znam od dawna i nie raz używałam ich produktów. Zawsze byłam w pełni usatysfakcjonowana dlatego tym razem także postanowiłam z ich pomocą zadbać o włosy. Szampon ma 200ml. pojemności. Bardzo ładnie pachnie jak produkt z wyższej półki używany tylko w najlepszych salonach. Super, że w obecnych czasach mamy dostęp nawet do produktów permium i zabiegi na włosy możemy z powodzeniem wykonywać samodzielnie w domu. Łączna cena zestawu, który wystarczy na kilkadziesiąt użyć to ok. 200zł. Tyle kosztuje sauna + regeneracja włosów w przeciętnym salonie. Bardziej się więc opłaca robić zabiegi samodzielnie, regularnie dzięki temu jesteśmy także w stanie osiągnąć lepsze efekty. Kluczem do sukcesu jest bowiem systematyczność.

Szampon Phyto Phytokératine Extreme ma standardową formułę. Nie zawiera siarczanów, jest delikatny. Bardzo dobrze się pieni więc wystarczy naprawdę niewiele aby dokładnie oczyścić skórę głowy i włosy. Podczas wylewania go na dłoń należy jednak uważać bo otwór w butelce jest dość duży i łatwo przedobrzyć.  Odbudowuje wewnętrzną strukturę włókien włosowych. Odzyskują siłę, sprężystość i jedwabistą miękkość. Przywraca włosom naturalne piękno. Nie obciąża i nie podrażnia skalpu. Zapewnia efekt jak po profesjonalnym zabiegu wygładzającym. Już po pierwszych zastosowaniach moje włosy ze sztywnych stawały się co raz bardziej miękkie, elastyczne i łatwiej się rozczesują. Nie wyrywam ich podczas szczotkowania przez co na głowie zostaje ich więcej. Szampon oceniam bardzo pozytywnie. Jedynym mankamentem jest otwór, na który trzeba uważać. Produkt jest bardzo wydajny. Myję włosy co 2 dni . 

Zestaw  Phyto Phytokératine Extrême polecany jest do wzmocnienia i odbudowy uszkodzonych włosów. Zawiera kompleks roślinny o właściwościach regeneracyjnych. Włosy słabe i uszkodzone wymagają silnego wsparcia z zewnątrz w postaci keratynowej maski odbudowującej Phyto Phytokératine Extrême Exceptional Mask. Niezwykle silna i skoncentrowana formuła zawierająca m.in. ekstrakt z piwonii, masło sapote, keratynę roślinną oraz olej z baobabu sprawia, że pasma stają się mocniejsze, bardziej odporne na uszkodzenia oraz zregenerowane od wewnątrz.

Moja miłość do maski pojawiła się już przy pierwszym zastosowaniu. A z każdym kolejnym użyciem umacnia się. Kosmetyk ma 200ml. co może wydawać się niewielką pojemnością jednak producent zaleca użycie małej porcji wielkości orzecha laskowego na wilgotne, osuszone ręcznikiem włosy i nanieść na całą długość włosów od nasady aż po końce . Pozostawić na ok. 10 minut lub dłużej. Wydawało mi się, że tak małą ilość preparatu zginie w moich długich i grubych włosach więc użyłam tylko nieco więcej. Phyto Phytokératine Extrême Exceptional Mask jest gęsty, bardzo mocno skoncentrowany ale moich włosów nie obciąża, nie sprawia, że szybciej tracą świeżość. Staram się aby schły naturalnie. Kosmetyki Phyto sprawiły, że są puszyste, lekkie, delikatne, dociążone. Ładnie się układają bez mojej pomocy.  Dostały ogromną dawkę nawilżenia. Maska jest wydajna i przy rozsądnym użytkowaniu Wystarczy nawet na kilkadziesiąt aplikacji co sprawia, że jednorazowy koszt jest bardzo niski.