Zawsze lubiłam historię jednak zupełnie nie mam pojęcia do dat. Czasy królów już dawno uleciały mi z pamięci. Okres wojny jest dla nas Polaków wyjątkowo bolesny i bliski. Niektórzy żyjący dobrze go pamiętają, choć zostało ich już niewielu… W tym miejscu przypomniał mi się wiersz Czesława Miłosza „Który Skrzywdziłeś” . Jest genialny i polecam przeczytać wam się z nim zapoznać. Ja znam go na pamięć. Podkreśla, że to co się dzieje i boli  zostanie zapamiętane na zawsze. Zdecydowanie się z tym zgadzam. Cieszę się, ze powstają fantastyczne książki m.in. takie jak cykl SEKRETY HISTORII Wydawnictwa RM, które przybliżają przeszłość, w przystępny sposób.

Zamawiając książkę „Hitler moja miłość. Kobiety w służbie swastyki” Paula Ronalda spodziewałam się, że przeczytam o pikantnych romansach i intymnych szczegółach  z życia dyktatora. „Hitler moja miłość” to książka dużo bardziej ambitna. Wciągnęła nie od pierwszej kartki. Przedstawia sylwetki niesamowitych kobiet, które w jakiś sposób były związane z Hitlerem. Zaczyna się od wspomnienia jego siostry Olgi, wieloletniej kochanki a następnie żony Ewy Braun przez Melittę i Hannę- dwie niesamowite pilotki po kobiety szpiegujące dla Hittlera jak „żydowska księżniczka” i więźniarki a także strażniczki w obozach. Autor nie zapomniał o żonach żołnierzy SS oraz duży, znaczeniu lekarek, które także przyczyniły się do cierpienia swoich pacjentek- więźniarek obozowych, przeprowadzając na nich bolesne doświadczenia.

Jest to książka, którą przeczytałam z dużą przyjemnością. Każda z opisanych w niej kobiet jest na swój sposób wyjątkowa. Mimo, że większość z nich stawała po niewłaściwej, nazistowskiej stronie podkreślana jest ich niebywałą inteligencja. Z założenia rolą kobiet w tamtych czasach było rodzenie aryjskich dzieci i zajmowanie się domem. Niechętnie widziano kobiety w innych miejscach. Te najbardziej ambitne osiągnęły niebywały sukces i na zawsze zapisały  się na kartach historii. Zdecydowanie polecam tą książkę. Jest moją ulubioną z całego cyklu SEKRETY HISTORII Wydawnictwa RM.