Babski kącik: Revers Cosmetics, nowości

Revers Cosmetics, nowości

By Żaneta Serocka lipca 06, 2021 Revers

Revers Cosmetics to marka, która bardzo dynamicznie się rozwija i regularnie wypuszcza nowości pielęgnacyjne oraz makijażowe. Dziś właśnie o takich produktach chcę Wam opowiedzieć.

Ostatnio pojawiły się aż cztery nowe tusze do rzęs. Dwa z nich dość dobrze przetestowałam. Jestem wielką fanką szczoteczek silikonowych i taką właśnie ma tusz FABULOUS Curly. Jest bardzo fajnie wyprofilowana. Z jednej strony ma dłuższe a z drugiej krótsze włoski. Fajnie unosi i podkręca rzęsy. Nie skleja ich za to dobrze rozczesuje. Można nałożyć kilka warstw. Ja ostatnio stawiam na delikatny, naturalny loook i wystarcza mi jedna. Ogromną zaletą jest to, że tusz długo się utrzymuje i nie kruszy się. Malowanie się nim jest wygodne szczególnie w przypadku dolnych rzęs, które czasami mogą stwarzać problem. Jestem z niego zadowolona. Spisał się podczas upałów i nie odbił pod okiem.

Latem zazwyczaj sięgam po wodoodporne tusze mimo, że trudniej jest je później usunąć Są niezastąpione gdy z nieba leje się żar lub korzystamy z dobrodziejstw jezior i tam się chłodzimy. Możemy być pewne, że tusz zostanie na swoim miejscu, nie spłynie nam z twarzy. Taka właśnie jest mascara GOLIATH WATERPROOF z trwałym efektem wydłużonych rzęs.Tu także mamy do czynienia ze szczoteczką silikonową choć nieco inną. Opakowanie przypomina kultową maskarę Maybelline Colossal Volum’ Express. Szczoteczka jest precyzyjna, łatwo nakłada się nią kosmetyk. Nie skleja rzęs i nie sprawia, że są twarde, mało elastyczne jak sztuczne. Cały czas są miękkie. Nie zostawia grudek.Zostaje na miejscu przez wiele godzin i daje poczucie komfortu. Moje oczy są bardzo wrażliwe jednak kosmetyki Revers nie powodują u mnie żadnej alergii. Tusz dobrze zmywa się tłustym kosmetykiem.

Odżywczo kojący balsam do ciała ma niemal konsystencję masełka. Jest bardzo gęsty. Nakładam go odrobinę na najbardziej wysuszone miejsca wieczorem. Bogata formuła sprawia, że doskonale nawilża, odżywia skórę. Polecam go szczególnie zimą. Teraz dla wielu z nas może okazać się zbyt ciężki. Ja go jednak używam w symbolicznej ilości dzięki temu jest wydajny. Opakowanie balsamu to słoik o pojemności 250ml. Skład jest w 95% naturalny, organiczny. To co najlepsze zostawiłam na na koniec czyli obłędny zapach. Balsam pachnie słodkim i soczystym mango. Aż ślinka cieknie. Skóra staje się bardzo kusząca. Mimo, że kosmetyk jest bogaty to moja sucha skóra szybko go pije a warstwa zabezpieczająca nie jest tłusta a przyjemnie otulająca.

Wśród nowości Revers są także produkty do pielęgnacji twarzy. Ja zdecydowałam się na dwa zupełnie różne sera. Regenerujące z olejem arganowym jest bardziej oleiste. Mimo, że producent rekomenduje stosowanie go niezależnie od pory dnia to latem używam go wyłącznie na noc. Na mojej twarzy zostaje lekki błysk a skóra jest jedwabiście gładka i dobrze nawilżona. Z czasem daje efekt suchego olejku. Nie używałam go pod makijaż. Myślę, że będzie zbyt bogaty. Pachnie intensywnie i obłędnie. Składa się niemal wyłącznie z naturalnych olejków. Bazą produktu jest olej arganowy i lniany. Przywracają skórze witalność i zdrowy wygląd. Poprawiają elastyczność, wyrównują koloryt i zapewniają efekt jedwabistej gładkości.

Serum rozjaśniające z zawiera skoncentrowane składniki aktywne, m.in. witaminę C, niacynamid i ekstrakt z mango. Jego konsystencja różni się znacznie od serum z olejami. Jest lżejsza i bardziej żelowa. Przypomina kwas hialuronowy i doskonale nadaje się do stosowania na dzień. Bardzo szybko się wchłania i nadaje pod podkład czy krem BB. Przeznaczone jest do codziennej pielęgnacji twarzy, szyi i dekoltu. Polecane zwłaszcza do pielęgnacji skóry zmęczonej i pozbawionej blasku. Ten produkt również cudownie pachnie a pojemność obu buteleczek to 10ml.