Szczęśliwa jesień hygge
Mamy jesień. To zdecydowanie moja ulubiona pora roku. Czas picia gorącej czekolady pod kocykiem i oglądania Netflixa w deszczowe wieczory a jednocześnie chodzenie po lesie, zbieranie grzybów i cieszenie się kolorowymi, spadającymi z drzew liśćmi gdy jest ciepło. Żaden inny moment w roku nie jest tak różnorodny. W mieszkaniach zaczyna się okres grzewczy a nasza skóra i gardło wysycha. Warto zaopatrzyć się w dyfuzor zapachowy, który poprawi jakość powietrza w domu a dzięki dodanym do niego olejkom aromatycznym staniemy się bardziej zrelaksowani.
Swój dyfuzor zamówiłam kilka miesięcy temu na Notino.pl. Znajdziecie tam ogromy wybór nie tylko dyfuzorów ultradźwiękowych, dyfuzorów elektrycznych, z patyczkami, lamp katalitycznych ale także świec, wosków zapachowych oraz przydatnych akcesoriów jak świeczniki, olejki eteryczne i kadzidła. Wśród świec królują nieprzerwanie takie marki jak Bath & Body Works, Yankee Candle, Kringle Candle i Woodwick.
Przejdźmy jednak do dyfuzora. Ja zdecydowałam się na taki, który pasuje do mojej sypialni i zajął miejsce na samotnej szafce nocnej. Po za jego funkcjonalnością ważny był dla mnie sam wygląd. Mój model to THD Niagara Black. Został zaprojektowany przez włoskich projektantów, a jego pełen klasy design pasuje do każdego wnętrza. Jak widzicie jest bardzo kompaktowy ale nawilży bez problemu standardową powierzchnię sypialni i sprawi, że lepiej będzie nam się spało. Na całej powierzchni mojego mieszkania jest ogrzewanie podłogowe.
Jestem bardzo zadowolona ze swojego modelu i bardzo go polecam. Jeśli chodzi o techniczne szczegóły to został dodatkowo wyposażono w
subtelne oświetlenie. Możemy wybierać spośród siedmiu różnych kolorów
podświetlenia, pozwalając im harmonizować z naszym nastrojem lub porą dnia. W pojemniku na wodę mieści się 200 ml. Gdy dodamy do niego kilka kropel ulubionego olejku aromatycznego, zapach obejmie do 30 m². Sprzęt pracuje bardzo cicho i można uciąć sobie przy nim drzemkę. Gdy zabraknie wody- wyłączy się automatycznie więc nie musimy się bać o spalenie silnika czy inną awarię. Jeden pełny zbiornik wystarcza nawet na 20 godzin ciągłej pracy! Jest to niebywałe ale w istocie tak jest. Urządzenie wypuszcza lekką mgiełkę, przyjemną parę. Ma 3 poziomy intensywności uwalniania pary (15, 22 lub 33 ml / godzinę) i 3 tryby uwalniania zapachu: interwały 30-sekundowe, 2-godzinne lub ciągły tryb pracy. Dyfuzor ultradźwiękowy odświeży i oczyści powietrze, a dzięki olejkom zapachowym lub eterycznym wypełnia dom przyjemną atmosferą.
Na Notino.pl dostępne są także inne marki dyfuzorów. Po za moim THD znajdziecie tam m.in. Bloomy Lotus czy Mr & Mrs Fragrance. Bardzo polecam taki sprzęt bo ze swojego jestem zadowolona. Nie tylko nawilża powietrze ale i jest narzędziem w aromaterapii.
19 komentarze
o ooo masakra to moje takie malutkie marzenie :) muszę się w końcu zdeydować
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa takiego dyfuzora, może kiedyś :)
OdpowiedzUsuńzofia-adam.blogspot.com
Właśnie nad takim dyfuzorem zastanawiałam się. Muszę zagladnac na stronę.
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie wygląda <3
OdpowiedzUsuńJa właśnie przymierzam się do zakupu takiego dyfuzora. Jesienią i zimą to nieoceniony gadżet. Będę miała ten na uwadze.
OdpowiedzUsuńJestem go bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńDyfuzory stały się w ostatnim czasie znowu bardzo modne. Zastanawiam się nad zakupem, chociaż teraz mam ważniejsze wydatki.
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie ♡
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo ciekawie. Sama chętnie bym go wypróbowała :) Cóż, wygląda na to że musze pomyśleć o zakupie :)
Pozdrawiam cieplutko ♡
To również mój plan na tegoroczną jesień - mam w planach taki zakup.
OdpowiedzUsuńDyfuzor to super sprawa :)
OdpowiedzUsuńMiałam już dawno zamówić ale ciągle mi nie po drodze. Za to nie rozstaje się ostatnio z lampą katalityczna
OdpowiedzUsuńTo raczej nie dla mnie ;) Już teraz wiem, że bym go nie używała, bo jestem w ciągłych rozjazdach ;)
OdpowiedzUsuńOsobiście nie stosuję takich gadżetów w moim domu, ale na prezent są wspaniałe, bo mam kilka osób, które by się z nich ucieszyły. Nie wiedziałam, że są na Notino.
OdpowiedzUsuńJuż wcześniej zwróciłam uwagę na dyfuzor, ale jeszcze nie skusiłam się na zakup.
OdpowiedzUsuńu mnie się na razie by nie sprawdził, muszę na razie osuszać powietrze w domu, ale za jakiś czas na pewno się skuszę
OdpowiedzUsuńOd dawna przyglądam mu się na stronie. Może się w końcu skuszę :)
OdpowiedzUsuńFantastyczna sprawa, jednak nie dla mnie, po jakimś czasie uczulam się na nie, a szkoda.
OdpowiedzUsuńSama ostatnio poluję na to urządzeniem, niestety gdzie się znajdzie w sprzedaży szybko znika.
OdpowiedzUsuńNigdy nie zastanawiałam się nad zakupem takiego urządzenia. Jestem miłośniczką raczej świec zapachowych i wosków.
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.