Depresja, czyli gdy każdy oddech boli
Depresja to choroba, z którą zmaga się wielu z nas. Sama od roku się na nią leczę. Efekty intensywnej terapii i brania leków są nieocenione. Świadomość, że nie tylko ja tak mam oraz fakt, że to się leczy, z tego można wyjść niesamowicie mi pomogły. Bardzo dużo czytałam na ten temat i jedną z książek, którą chcę polecić jest Depresja, czyli gdy każdy oddech boli Moniki Kotlarek.
Zacznę od okładki, która jest bardzo ładna i zasługuje na pochwałę. Ukazuje sedno choroby czyli fakt, że nas rozbija na kawałki, niszczy. Książka ma miękką okładkę i składa się z 343 stron podzielonych na osiem głównych rozdziałów. Od pierwszych linijek czyta się ją fantastycznie, niemal jednym tchem. Okazuje się, że nie tylko ja, czytelnik cierpię i mam swoje małe życiowe tragedie. Autorka przeszła przez ogromny smutek i żałobę po stracie partnera. Właśnie w tym czasie postanowiła napisać tą książkę, która jest pociechą dla nas i pewnie dla niej samej.
Depresja, czyli gdy każdy oddech
boli jest niepozorną lekturą ale niesamowicie krzepiącą. Autorka opisuje
czym jest depresja, Czego absolutnie nie robić a czemu koniecznie się
podporządkować np. regularnemu braniu leków i słuchaniu zaleceń lekarza. Alej znajdziemy
porady pacjentów i bliskie historie. Możemy zrobić sobie test na depresję. Na
szczęście z mojego wynika, że mam się całkiem dobrze i pozbyłam się złych,
natrętnych i smutnych myśli. Skala depresji Hamiltona to kolejny bardzo ciekawy
temat, który warto przeczytać a następnie zgłębić.
Jak już wspomniałam nadal jestem na
psychoterapii. Teraz nie jest ona tak intensywna jak początkowo gdy co tydzień
miałam kontakt z terapeutką. Do tej pory nie wiem, który nurt jest stosowany u
mnie. Czy jest to terapia poznawczo behawioralna czy psychodynamiczna czy systemowa.
Słaniam się ku tej pierwszej. Wszystkie terminy wyjaśnione są w książce. Oczywiście
pewnie można pomóc sobie samemu bez psychologa, psychiatry i książek ale po co
komplikować i tak swoje zagmatwane życie ? Pójście na terapię było najlepszą
decyzją w moi życiu i każdemu polecam. Mimo, że teraz czuję się już świetnie
nie zamierzam z niej rezygnować a was zachęcam do przeczytania książki Moniki Kotlarek- Depresja, czyli gdy każdy oddech boli.
32 komentarze
Na pewno nie jest to łatwa książka, ale warto o tym pisać i mówić.
OdpowiedzUsuńwcale nie jest trudna wbrew pozorom, zawiera kluczowe informacje i jest ciekawa
UsuńTo na pewno atut, myślę, że kiedyś uda mi się z nią zapoznać.
UsuńMam wrażenie że depresja w dzisiejszych czasach dotyka niemalże każdego z nas. W mniejszym lub większym stopniu. Sama książka wydaje się być ciekawa.
OdpowiedzUsuńTu się zgodzę!! Terapie przydałyby się wszystkim nam!
Usuńmacie rację dziewczyny, nie chciałam być tak dosadna ale też uważam, że terapia jest bardzo pomocna
UsuńTa książka jest bardzo ważna i sama mam ochotę ją przeczytać, myślę, że warto po nią sięgnąć.
OdpowiedzUsuńteż tak myślę, polecam
UsuńNiestety depresja dotyka ogromną ilość ludzi
OdpowiedzUsuńżyje się co raz ciężej a nawet mając wszystko można zachorować
UsuńPrzesyłam dużo pozytywnej energii! Na pewno z tego wyjdziesz :)
OdpowiedzUsuńKsiążka musi być interesująca
zofia-adam.blogspot.com
dziękuję, teraz jestem innym człowiekiem niż choćby rok temu więc terapia u mnie przyniosła super efekty
UsuńCzęsto patrzę na niektóre osoby, które są zawsze uśmiechnięte i wydaje się że niczego im w życiu nie brakuje. A później się okazuje, że jednak chodzą na terapię.
OdpowiedzUsuńuśmiech nie oznacza, że wszystko jest ok, często jest maską.
Usuńbardzo ciekawa pozycja, bardzo ważna, chętnie bym po nią sięgnęła, zwłaszcza jak tak zachwalasz
OdpowiedzUsuńmnie bardzo się spodobała
UsuńTo dobrze, że takie tematy przestają być tabu. Myślę, że to bardzo ważne, szczególnie w dzisiejszym zbyt szybko pędzącym świecie.
OdpowiedzUsuńmasz rację, ja nie wstydzę się o tym mówić
Usuńmyślę że skuszę sie na nią, poważne tematy porusza i warto takie pozycje czytac
OdpowiedzUsuńDepresja to ciężka sprawa, której nie wyleczy czekolada i zakupy. Znam to. Cieszę, się, że ludzie są coraz bardziej świadomi czym jest depresja i że powstaje coraz więcej ksiażek w tym temacie :P
OdpowiedzUsuńto prawda, to nie jest tylko słaby nastrój
UsuńHej Żaneta! Cieszę się, że takie książki powstają. Jeszcze bardziej się cieszę z tego, że zaczyna się mówić o depresji, jako o czymś "nie tabu". Choć sama nie choruję, to mogę sobie wyobrazić przez co przechodzicie.. współczuć i jakkolwiek pomagać. Ściskam mocno!!
OdpowiedzUsuńPS super, że jest lepiej!
dziękuję bardzo kochana. teraz jest zupełnie inaczej niż rok temu gdy byłam już w bardzo złym stanie , teraz jest ok ale nie rezygnuję z leczenia
UsuńNiezwykle przejmująca okładka. Daje mocno do myślenia już na pierwszy rzut oka. Co do samej treści i twojego wpisu, cieszę się, że ten temat nie jest już tabu, bo nie powinien.
OdpowiedzUsuńokładka jest świetna ale sama książka też
UsuńTen, kto nie miał depresji nie wie jaki to jest stan i nigdy się o tym nie dowie, gdy tego nie doświadczy. Niestety wiem co mówię.
OdpowiedzUsuńNiestety często depresja jesg przykrywana przez chociażby uśmiech na twarzy
OdpowiedzUsuńTo xiezka choroba i nie życzę jej nikomu
Często zdarza się, że osoby cierpiące na depresję nie chcą przyznać się same przed sobą do tej choroby, właśnie takie ksiązki mogą zachęcić do rozmowy z lekarzem, przybliżają tematykę depresji.
OdpowiedzUsuńBardzo irytuje mnie, gdy ludzie traktują osoby z depresją jak stuknięte, bo na pewno sobie wymyślają. A to okropna i podstępna choroba.
OdpowiedzUsuńWróciłam po dość długim czasie. Będzie mi bardzo miło, jeśli mnie odwiedzisz.
Pozdrawiam,
Asia
Ja swojego partnera straciłam niecałe dwa miesiące temu i bardzo się boję, by depresja nie zajrzała mi w oczy, gdy emocje już miną i adrenalina całkiem spadnie... Bardzo.
OdpowiedzUsuńDobrze, że się mówi o tej chorobie.
OdpowiedzUsuńbardzo dobrze że podjęłaś terapię! To na pewno da Ci ulgę i pocieszenie i doda sił w walce z chorobą. Bo depresja to choroba a nie urojenia i widzimisię... niestety takie przekonania dalej w naszym społeczeństwo trwają...
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.