Sztuka proszenia. Amanda Palmer
Wydawać by się mogło, że proszenie o pomoc nie jest niczym nadzwyczajnym. To błąd bo wiele osób ma z tym problem. Ja sama należałam do tego grona, teraz uczę się przełamywać. Dlaczego proszenie o pomoc nie jest łatwe? Myślę, że boimy się, że ktoś nas odżuci, nie udzieli nam potrzebnej pomocy. Więcej na ten temat znajdziecie w książce, o której dziś opowiem SZTUKA PROSZENIA Amandy Palmer.
Książka nie jest tym czego się spodziewałam. Liczyłam na poradnik, który w kilku punktach- rozbudowanych rozdziałach poda mi na tacy rozwiązanie moich problemów z nieśmiałością, wycofaniem i nieumiejętnością proszenia o pomoc. Książka napisana jest przez piosenkarkę. Trochę chaotyczna, jak na artystkę przystało. Autora podejmowała się w życiu różnych zajęć, które uczyły ją różnych ról w życiu. Byłą m.in. artystką uliczną, sprzedawczynią lodów i baristką, hostessą, konsultantką, autorką nazw domen, striptizerką i dominą. Wydawać by się mogło, że to zajęcia dla pewnych siebie kobiet, które nie boją się niczego jednak Amanda miała problem z proszeniem o tampon, chusteczkę higieniczną, drobne czy papierosa. O podwózkę i nocleg.
Książka nie jest poradnikiem a
autobiografią. Polecam ją fanom artystki, nie osobom, którym zależy na
przełamaniu swoich lęków związanych z proszeniem. Książka jest specyficzną
lekturą. Czyta się ją dobrze jednak nie znalazłam w niej wszystkiego na czym mi
zależało.
10 komentarze
Nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńKsiążka chyba nie dla mnie :) Ale fanom myślę, że mogłaby się spodobać ;)
OdpowiedzUsuńa faktycznie można po tytule pomyśleć że to poradnik.
OdpowiedzUsuńJa nie lubię czytać audiobiografii, więc tym razem się nie skuszę. Szkoda, że książka nie okazała się poradnikiem.
OdpowiedzUsuńCzyli niestety nie dla mnie sama nie do końca się tym interesuje a autobiografie rzadko czytam
OdpowiedzUsuńPo tytule i okładce też spodziewałabym się poradnika, a tu takie zaskoczenie ;) Natomiast jeśli chodzi o proszenie o pomoc, to ja też miałam z tym problem i w sumie nadal się tego uczę.
OdpowiedzUsuńWygląda ciekawie, ale niestety nie czytam takich książek. Chociaż kto wie - może kiedyś się do nich przekonam ;) Będę ją miała na uwadze ;)
OdpowiedzUsuńbyłam pewna że to poradnik a tu taka niespodzianka, będę pamiętać o tej książce
OdpowiedzUsuńNie słyszałam wcześniej o tej autobiografii, ale może kiedyś się na nią skuszę.
OdpowiedzUsuńNie znam tej pozycji. Uważam, że kiedyś sięgnę po nią. Ale jak się odgrzebie ze swoimi sprawami.
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.